Piotr Roman w trakcie listopadowej sesji wspomniał o „ogromnej ilości bobrów w Bolesławcu”, które „poza tym, że ładnie wyglądają, to trochę nam psują pewne rzeczy”.
Wspomniane gryzonie pojawiły się na ulicy Jeleniogórskiej. Prezydent:
Zobaczymy, czy tam nam tamy nie wybudują. Wtedy podniesie się poziom wody w zbiorniku retencyjnym.
Szef magistratu przypomniał, że te zwierzęta są pod ochroną. I dodał, że było dużo strat spowodowanych działalnością tychże ssaków wzdłuż rzeki Bóbr. Oraz że szkody te na bieżąco usuwają Wody Polskie.
(Nagłówek: zdjęcie poglądowe).