Sytuacja miała miejsce w czwartek, 25 stycznia, na parkingu przed kinem Forum w Bolesławcu. Kierujący czerwonym samochodem marki renault najpierw zignorował i przejechał linię ciągłą, wjeżdżając na parking, a potem, w poszukiwaniu wolnego miejsca do zaparkowania, przekroczył linię ciągłą drugi raz i pojechał „pod prąd”, niezgodnie ze znakami poziomymi.
To nie jest pierwsza taka sytuacja. Kierowców jeżdżących na tym parkingu niezgodnie z wyznaczonym kierunkiem jazdy jest więcej. Wystarczy chwilę poobserwować parking. Być może takie zachowanie wynika po części z „polowania” na miejsce parkingowe, o które łatwo nie jest.
Oto fragment relacji czytelnika:
Sytuacja z parkingu przed naszym kinem. Oznakowanie poziome – linie i strzałki na parkingu określają sposób poruszania – czyli po wjeździe mamy do wyboru skręt w lewą, albo prawą część parkingu i potem linia ciągła (...).
Za kierownicą starszy pan, który totalnie nie przejmuje się organizacją ruchu. Ciekawe jakie opinie będą tym razem? Czy takie zachowanie należy piętnować, czy po prostu w myśl zasady – kto pierwszy, ten zaparkował takie praktyki są dozwolone? (...).
Od czytelnika otrzymaliśmy także materiał wideo, na którym widać tę sytuację:
Oznakowanie poziome i wyznaczone kierunki jazdy na placu Piłsudskiego w Bolesławcu widać przez naszą kamerę: