– Po zbiórce zniczy zorganizowaliśmy zbiórkę żywności – mówi w rozmowie z „ii” Barbara Smoleńska, prezeska bolesławieckiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich i koordynatorka akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” z ramienia Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. majora Henryka Sucharskiego w Bolesławcu.
Przed zbiórką żywności wiceprezydent Bolesławca Kornel Filipowicz zaprosił panią Barbarę na spotkanie z dyrektorami szkół miejskich. W jego trakcie szefowa Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich opowiedziała o tej akcji. A potem do B. Smoleńskiej zadzwonił prezes bolesławieckiego fanklubu Zagłębia Lubin, który powiedział, że kibice też chcą się włączyć w tę inicjatywę.
Fani Zagłębia Lubin stworzyli m.in. plakaty, na bieżąco informowali o przedsięwzięciu na Facebooku. Dzięki nim w zbiórkę włączyły się także społeczności Zespołu Szkół Elektronicznych im. Ignacego Domeyki oraz Publicznego Gimnazjum Zakonu Pijarów im. ks. Stanisława Konarskiego.
Efekt? Zebrano tak dużo żywności i środków czystości, że wykonano 250 paczek. Sporo artykułów spożywczych i chemicznych zostało, z nich zrobionych zostanie jeszcze ok. 100 paczek.
W sobotę 26 grudnia sześcioro bolesławian (a wśród nich prezes fanklubu Zagłębia Lubin) wybierze się z tymi paczkami na Kresy. Prezenty trafią do uczniów polskiej szkoły w Nowym Rozdole, a także do polskich rodzin w Drohobyczu, Zbarażu i Maksymówce.
– Bardzo się cieszę ze współpracy z fanklubem Zagłębia Lubin – mówi Barbara Smoleńska. – Dziękuję również panu prezydentowi Kornelowi Filipowiczowi. To dzięki niemu w akcję włączyły się szkoły miejskie.
Do tematu wrócimy.