Burzliwa sesja budżetowa

Burzliwa sesja budżetowa
fot. GA Grudniową sesję Rady Powiatu Bolesławieckiego zdominowały tematy związane z Zespołem Szkół Budowlanych, szpitalem i powiatowymi drogami.
istotne.pl 0 budżet, samorząd

Reklama

Najważniejszym punktem grudniowej sesji Rady Powiatu Bolesławieckiego było głosowanie nad projektem uchwały ws. budżetu Powiatu Bolesławieckiego na rok 2016 wraz z autopoprawką. Józef Król z klubu Forum (opozycja w Radzie Powiatu): – Nie wiem, czy ta poprawka jest autoryzowana przez osoby umocowane prawnie. Od kiedy nie uczestniczy w pracy bieżącej pan starosta i pan wicestarosta? Jakie elementy projektu budżetu były przygotowane i będą przedłożone bez ich formalnej akceptacji? Mamy szereg pytań i wątpliwości. I chcielibyśmy je zadać, jeśli nie staroście, to wicestaroście.

Stanisław Chwojnicki, etatowy członek Zarządu Powiatu Bolesławieckiego, zapewnił, że projekt budżetu został przyjęty przez Zarząd w pełnym składzie.

Po tym wyjaśnieniu ponownie głos zabrał Józef Król: – Proponuję spojrzenie na budżet jako realizację celów. Chciałbym się odnieść do trzech punktów: edukacji publicznej, ochrony zdrowia i dróg publicznych. W projekcie budżetu nie ma ani jednej złotówki na realizację celu – w naszym przekonaniu – najważniejszego, czyli na budowę bloku operacyjnego przy naszym szpitalu. W przyszłym roku wchodzą przepisy, które mogą uniemożliwić wykonywanie operacji. Nie można przejść nad tym problemem do porządku dziennego.

Radny odniósł się też do kwestii reorganizacji powiatowej oświaty (pisaliśmy o tym na naszych łamach wielokrotnie). Wspomniał o spotkaniu, które miało miejsce na początku grudnia. Wówczas starosta mówił o koncepcji rozparcelowania jednej ze szkół do innych. – Jak to rozumieć? To po prostu likwidacja placówki – mówił J. Król.

I dodał: – Gratuluję młodym ludziom z Zespołu Szkół Budowlanych spokojnego, ale merytorycznego podejścia do obrony własnej szkoły.

Radny zgłosił też wniosek formalny o wykreślenie z uchwały budżetowej zapisu o przeniesieniu Powiatowego Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych do nowej siedziby i pozostawienie w uchwale tylko słów: „przystosowanie istniejącego obiektu”.

Kolejnym powodem, kontynuował radny Król, dla którego klub Forum nie zagłosuje za budżetem, jest fakt, że w uchwale nie ma ani złotówki na drogi powiatowe w obrębie miasta. – Wiem, że jest szansa na zdobycie 11 mln zł na inwestycję w Osiecznicy, ale nie można tak zostawiać powiatowych dróg na terenie, który zamieszkuje prawie połowa mieszkańców powiatu – dodał.

Stanisław Chwojnicki podkreślił, że Zarząd nie zmieni stanowiska, że autopoprawka jest korzystna i że jest ona „wynikiem rozmów ze społeczeństwem”. I zaznaczył, że nie podjęto jeszcze decyzji o tym, gdzie będzie szkoła specjalna.

Józef Król: – Mogę zmodyfikować wniosek, proponuję pozostawić zapis o przeniesieniu do innego obiektu, ale dopisać „niebędącego obiektem oświatowym”. Myślę, że nam wszystkim powinno zależeć na tym, aby uspokoić sytuację w oświacie.

Zarząd podtrzymał jednak swoje stanowisko i propozycję J. Króla odrzucono.

W dyskusję włączył się Maciej Małkowski z opozycyjnej Ziemi Bolesławieckiej: – Pytam, czy rozpatrywanie tej autopoprawki jest legalne. Jest ona efektem podjętej uchwały Zarządu, a na ostatniej stronie widnieje dzisiejsza data [17 grudnia – przyp „ii”]. Na czyj wniosek zwołano dziś Zarząd?

Sekretarz Powiatu Radosław Palczewski wyjaśnił, że data na autopoprawce jest jedynie datą jej sporządzenia, a nie datą zebrania Zarządu. I że władze powiatu były przygotowane na to, że starosty na sesji budżetowej może nie być.

Autopoprawkę bez zmian proponowanych przez J. Króla przyjęto 10 głosami za.

Ewa Sondaj z koalicyjnego PSL: – Poprawka, którą zaproponował pan Król, w pierwszej chwili wydawała nam się dość mądra. Ale ten zapis, że nie możemy przenieść szkoły do innego budynku oświatowego, zamyka nam pewną furtkę. Na sesji jest pan prezydent [mowa o Piotrze Romanie – przyp. „ii”]. Może zechce nam przekazać jakiś budynek szkoły miejskiej?

Wątek uciął szef Rady Karol Stasik, który podkreślił, że prezydent już się wypowiedział w tej sprawie.

Na mównicy ponownie pojawił się Maciej Małkowski, który przedstawił stanowisko radnych Ziemi Bolesławieckiej ws. budżetu. Radny przypomniał, że w jednym z ubiegłorocznych wywiadów starosta Dariusz Kwaśniewski zapowiadał w 2016 r. wprowadzenie tzw. budżetu obywatelskiego, tymczasem w uchwale nie ma na ten temat ani słowa.

M. Małkowski wspomniał również o braku inwestycji drogowych w mieście Bolesławiec. – Wydaje się, że w każdym kolejnym budżecie jakaś drobna inwestycja w Bolesławcu mogłaby zostać zapisana – zaznaczył. – Podobnie jest w Nowogrodźcu. Żadnych inwestycji na drogach powiatowych w tej gminie nie widzę.

I dodał, że Ziemia będzie głosowała przeciw budżetowi.

Ewa Potyszka z koalicyjnej Platformy Samorządowej Powiatu Bolesławieckiego: – Jestem troszeczkę zasmucona, bo zawsze byłam dumna z moich kolegów-radnych opozycyjnych. Wszyscy wiemy, jak było ze szkołą specjalną. Mieliśmy ambitne plany, że ta szkoła powstanie, był już projekt, było wszystko. Tyle że zadziałały czynniki zewnętrzne, nie dostaliśmy na to pieniędzy.

Jan Russ z opozycyjnego PiS-u stwierdził, że poprawka bez zmian proponowanych przez klub Forum nie uspokoi sytuacji. I że pozostawienie tego zapisu będzie „rodziło przypuszczenia, na którą szkołę ostatecznie padnie”.

W dyskusję włączył się Karol Stasik, który tłumaczył, że brak inwestycji w mieście wynika z tego, że Powiat ma szansę pozyskać 16 mln na inwestycje w innych gminach. I że jeżeli samorząd nie wykona inwestycji w Osiecznicy, będzie musiał za 12 mln zł – z własnych środków – wybudować tam mosty. Dodał też, że koalicja zagłosuje za budżetem.

Kazimierz Gawron, członek Zarządu Powiatu i były wieloletni wójt Gminy Bolesławiec: – Nie tylko Powiatowi jest ciężko. Państwo coraz więcej zadań przerzuca na samorządy, nie zabezpieczając środków na ten cel. Czy państwo radni uważają, że Zarząd nie umie liczyć?

– Czasami konieczne jest, żeby tę brutalną prawdę publicznie powiedzieć – kontynuował K. Gawron. – Na szkoły nie ma pieniędzy, ponieważ Unia uważa, że w związku z demografią, jaka jest w naszym kraju, nie ma sensu dotować inwestycji typu budowa, rozbudowa szkół. Zarząd stanął przed dylematem: co z tym fantem zrobić?

I podkreślił: – Ten problem musimy rozwiązać razem. Nie chcemy, żeby ktokolwiek ugrywał kapitał polityczny na szkole specjalnej, bo byłoby to niemoralne.

Kazimierz Gawron wyjaśniał, że w kwestii szkoły specjalnej rozważane są różne koncepcje. I że Zarząd przedstawi je wszystkim komisjom Rady, tak aby radni mogli wspólnie wybrać tę najmądrzejszą. – Łatwe decyzje wszyscy łatwo podejmują. Od reformy szkół średnich nie odejdziemy, demografia zrobiła swoje. My w przyszłym roku ok. mln zł zaczynamy dokładać do oświaty. Jeżeli nie podejmiemy działań związanych z restrukturyzacją sieci oświaty, to okaże się, że albo do oświaty będziemy dokładać (tylko nie wiadomo z czego), albo trzeba będzie zmniejszyć liczbę inwestycji drogowych. Ja od 40 lat robię budżety. Wiele mądrzejszego się tu nie da zrobić – dodał.

Radni podjęli uchwałę budżetową 11 głosami za. 6 radnych głosowało przeciw. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Do tematu z pewnością wrócimy.

Reklama