Kiedy przekraczana jest granica sztuki i dobrego smaku?

  • Tegie, 2006-05-16 17:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tylko gdzie jest granica? Można obnażać swoje wnętrze w rózny sposób, niekoniecznie obnażając się w sposób fizyczny. To już jest ekshibicjonizm. Czy golizna musi być środkiem wyrazu? Czy nie można sztuki przedstawiać w sposób mniej dosłowny?

  • Aga, 2006-05-16 19:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Hmmm ... Lima uważa, że ekshibicjonizm też jest sztuką .... :roll: zatem odniosę się krótko do jej postu - to o czym piszesz to po prostu dokument utrwalający zdarzenie i tak byłabym skłonna go oceniać - jako ludzką tragedię będącą obiektem zdjęć - poza pojęciem sztuki i dobrego smaku, o którym tyle tu wszyscy piszą ... równie dobrze podążając tym tropem można uznać za sztukę wszelkie zdjęcia niepełnosprawnych osób proszących o pomoc na plakatach czy rozsyłanych zdjęciach - nie uważasz że to zbyt duże uproszczenie ? Możliwe, że mamy na temat znaczenia pojęcia sztuka całkiem inne wyobrażenie, ale do swojego poglądu mnie nie przekonasz - nie wszystko bowiem jest sztuką ... :)

  • T., 2006-05-16 20:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tak, zaciera sie granica pomiedzy sztuka jako tworzeniem dla dobrego samopoczucia odbiorcow a kreatywnym wyrazeniem potrzeby uwagi. To pierwsze zwiazane jest z miloscia do blizniego, to drugie z egoizmem. Swiat agresywnie karmi nas brzydota az uznamy to za normalne i bedziemy podswiadomie tylko tego oczekiwac. Granica jest taka jak miedzy dobrem a zlem i Bog Swiety ja ustanowil. Wybierajac Boga wybieramy swiatlo i dobro.

  • Lima, 2006-05-16 21:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    :) tak zastanwaim sie nad tym co piszecie, i dochodze do wniosku - byc moze blednie, ale dla Was sztuka jest czyms elitarnym, czyms co dotyczy tylko jedn. zaslugujacych na miano tworcow, ludzi interesujacych sie sztuka....wspaniale, warto znac takich ludzi, jednak to zamyka ich w pewne rany, tworzy enklawy, niedostepne dla wszstkich...Czy uwazacie ze np fotografia S. Tunicka, nie jest czyms wybitnym? A jednak pokazuje, po prostu "zwykle" nagie cialo. Bardzo szkoda, ze zamykamy sztuke w definicje dzialalnosc elitarnej, bo jednak za sciana Twojego pokoju ktos tworzy piekny wiersz w oparcu o dramat smierci wlasnej matki, lub ktos maluje naga kobiete w trakcie orgazmu. Sztuka powszechnieje? byc moze? jednak nie uznaje tego za zjawisko negatywne, gdyz to wlasnie sztuka dostarcza nam motywow do przemysle, do konwersacji, do chwilowego oderwania sie od rzeczywistosci, nawet jezeli forma przybiera postac mezczyzny oblanego krwia. Co pomyslal bys sobie kiedy ujrzal bys taki obraz? Dokonaj wgladu, no wlasni przez taki obraz - sztuke - ktora staje sie powszechnoscia....

  • Aga, 2006-05-17 20:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To właśnie jest po trosze to o czym pisał wyżej T. w swoim poście - sztuka być może powszechnieje, ale lepsze to niż ma być "egoistyczna" czyli taką "sztuką dla sztuki" - a to już przerabialiśmy ileś stuleci temu ...Niewyobrażalne jest żeby makabryczne zdjęcia podziwiać i zachwycać się nimi w imię czegoś co nie wiadomo nawet jak nazwać ... a tym bardziej, żeby takie widoki miały być czymś co każdy musi zaakceptować bo inni nazwali to "sztuką" :roll:

  • zmiennik, 2006-05-17 22:39 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sztuka powinna służyć ludziom, ale nie powinna obnażać ludzi z ich godności. A parafrazując słowa Jana Pawła II można powiedzieć, że sztuka bez zasad moralnych nie jest prawdziwą sztuką.

  • Tegie, 2006-05-17 22:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    napisał(a):"Największa realizacja grupy. Apokaliptyczna wizja miejsca, w którym ciało zostało sprowadzone do roli zbiornika. W tej przestrzeni dokonuje się utylizacji zbędnych uczuć. Ból stosowany w leczeniu przypomina o fizyczności i nieodwracalności wydarzeń. To również historia o odrzuceniu i pozornej akceptacji społecznej ludzi "upośledzonych". Widz staje się podglądaczem, należącym do zgromadzonej większości, reprezentującej społeczeństwo" Hmmm, no dobrze, ale nie można tego pokazać bez obnażania i krwii? Może to są środki, które najlepiej wyrażają to przesłanie, ale czy nie da się zrealizowac go w bardziej subtelny sposób? Może iminięcie bezpośrednich skojarzń podniosłoby dodatkowo rangę takiego wydarzenia? Nie problem zaszokować, rzecz w tym aby oprócz tego szoku widoczne było również coś ponad. Oglądając występ Suki nie wiem czy przyszłaby mi do głowy ta "apokaliptyczna wizja..."

  • Lima, 2006-05-18 10:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dzieki miedzy innymi i tym dyskusja, dochodze do wniosku iz dla kazdego sztuka jest czym innym, i nie mozna raczej powiedziec komus uznaj piekno zdjec Tunick'a - jezeli komus taka wizja czlowieka nie odp. Ale takze nie mozna komus wmawiac, ze jadnak suka off jest barbarzynstwem, bo to tez nie w porzadku. Na szczescie kazdy jest indywidualnoscia i ma swiadomosc wolnosci "od" lub "do" i tym samym potfafi budowac sady w opaciu o osobiste wyczucie. A i jeszcze jedna spr. powolujac sie na takie autorytety jak JPII nalzey miec swiadomosc tego iz nie kazdy uznaje Go za autorytet w kwestii sztuki...choc przyznaje, iz cytat trafny, dla okreslonej grupy ludzi.

  • zmiennik, 2006-05-21 09:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Prawda nie zależy od naszego widzimisie. Adolf Hitler i Józef Stalin mieli swoją prawdę i swoje widzimisie i co się stało ? Kazdy wie. Prawda o sztuce jest jedna. Sztuka jest zła albo dobra. Dobra jest w tedy, gdy słuzy człowiekowi, rozwija go wewnętrznie i trzyma się zasad moralych. Zła jest w tedy, gdy człowieka obnaża, upokaża, niszczy wewnętrznie i nie trzyma się zasad moralnych. Proste i logiczne

  • 1
  • 2

Reklama