Nowe wyzwania w pielęgniarstwie i położnictwie

Dyskusja dla wiadomości: Nowe wyzwania w pielęgniarstwie i położnictwie.


  • Gala (AE7g1K), 2010-09-03 14:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przeczytałam tematykę konferencji... Mam pytanie - a gdzie tu jakaś nowość? Dobrze, że coś się robi, że publicznie coś zostanie omówione, zadeklarowane. Ale jest to wszystko tym samym, co powiela się od 65 lat.

  • Lenka (evggAy), 2010-09-03 19:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kiedyś pracowałam w zawodzie pielęgniarki (13 lat), idee, które przeczytałam jako nowe wyzwania w pielęgniarstwie są podstawą tej dziedziny. Dobrze by było jakby panie koleżanki najpierw nauczyły się kultury wobec pacjentów, bo kto lubi jak się tylko burczy. Nie pomogą Wam żadne studia (pomostowe), jak nie nauczycie się elementarnych podstaw kultury osobistej. W swojej pracy wszystkich ludzi traktowałam zawsze z najwyższym szacunkiem bez wyjątku.

  • Ivo (A7bsnA), 2010-09-03 20:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Lenka... blebleble...

  • Ona (AkDy69), 2010-09-03 20:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ivo, jeśli nie masz nic do powiedzenia to się nie wypowiadaj! Lenka ma rację, należałoby zacząć od kultury osobistej, bo niektórzy zapomnieli co ona oznacza.

  • Lenki (ANI7T7), 2010-09-04 19:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szkoda, że tak bardzo krótko pracowałaś i takie złe masz zdanie na temat swoich koleżanek. Wracaj do pracy -czekamy. Z głębokim szacunkiem; koleżanki.

  • Pracownica po 35 latach pracy (AN0sHj), 2010-09-05 00:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Myślę drogie koleżanki że w tym zawodzie trzeba popracować z szacunkiem a potem się wypowiadać. Pozdrawiam.

  • Witek (AtPxQL), 2010-09-05 11:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bo ten zawód trzeba chcieć wykonywać, czuć taką potrzebę realizacji samego siebie niesienia pomocy i opieki, jak tego nie ma to nie ma dobrej pielęgniarki i to jest pierwszy punkt wymagany do tego by być osobą szanowaną w pracy pielęgniarskiej. Jest to zawód naprawdę ciężki, czasami myślę (po paru pobytach w szpitalach)że to pielęgniarki powinny więcej zarabiać od lekarzy, przecież bez tego personelu w szpitalu z samymi lekarzami nie doczekałbym rana, bo tylko plączą się po korytarzu, albo siedzą w tych swoich pokojach lekarskich, a pigułki odwalają całą robotę. Pozdrawiam pielęgniareczki i życzę samych podwyżek, pogody i uśmiechu w pracy i dziękuję za to że jesteście.

  • Gala (AE709e), 2010-09-05 18:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Być dobrą pielęgniarką może tylko ta (ten), który czuje powołanie a nie tylko posiada wyuczony zawód. Bez powołania nie ma dobrej pielęgniarki. Jest tylko wykonywanie obowiązków tak, by nie zaszkodzić, by zrobić to co bezwzględnie konieczne. I nic więcej. A pacjent czasami potrzebuje nie tylko zabiegów, lecz słowa, uśmiechu, wsparcia w cierpieniu.

  • Ob (AN0sAq), 2010-09-05 20:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak Ciebie słucham czy czytam ma wrażenie ze jesteś z PIS-u.

  • Lenka (evggAy), 2010-09-05 21:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To, że pani przepracowała 35 lat to szacunek, ale to nie znaczy, że powinna się pani czuć lepsza niż ja. Ja od kilku lat jestem pielęgniarką swojego chorego dziecka i wiem co piszę. Jak jestem w przychodni gdziekolwiek i nie mówię, że jestem pielęgniarką, to jestem zbywana, nic dowiedzieć się nie mogę, wystarczy, że napomnę kilka słów o moim wykształceniu i od razu inaczej odbywa się rozmowa, np. Przyszłam do porodu i czekam ok. godz. i obserwuję panie położne, spokój na oddziale, nikt nie zwraca na mnie uwagi do momentu kiedy wchodzi jeszcze jedna położna bierze ode mnie kartę i na początku mówi - pani jest pielęgniarką itd. To jest coś nie tak. Panie Witku tu ma pan rację, że pielęgniarki bardzo ciężko pracują i odwalają pracę za lekarzy, ale same ich tego nauczyły, np. Był taki czas, że cewnikowanie kobiet wykonywały pielęgniarki, a cewnikowanie mężczyzn lekarze, ale moja koleżanka chciała być dobra i zrobiła to za lekarza, bo ją poprosił. Doszło do komplikacji i lekarz jej wtedy powiedział, że nie musiała tego robić, a dodam, że wcześniej, uważała, że ja też powinnam, a dlaczego skoro to lekarz kasę brał.

  • Szacun dla wszystkich pielegniarekk.

  • Anna (AN0sNF), 2010-09-06 22:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Właśnie minęły 42lata mojej pracy. Jestem pielęgniarką. Praca daje mi wiele satysfakcji mimo, że często po powrocie do domu padam ze zmęczenia. Pracę pielęgniarek poznałam od strony pracownika i od strony pacjenta. Kilku pielęgniarkom zawdzięczam życie. Dziękuję. Porównując sprzęt, wyposażenie placówek służby zdrowia, organizację pracy, proces leczenia 40 lat temu i teraz to inny świat. Jednak mimo tak ogromnego postępu praca pielęgniarek nadal jest trudna psychicznie i fizycznie. Takie spotkania jakie organizuje Bolesławiec są bardzo potrzebne, chociaż na pewno wszystkich nie zadowolą. Gratuluję pomysłu.

  • Fiona, 2010-09-07 19:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    14 lat temu leżalam na neurologii i gdyby nie pielęgniarka to by mnie nie było! Dziękuję! A te 1800-2000zł które zarabiacie to żenada!

Reklama