Uczczono Dzień Edukacji Narodowej

Dyskusja dla wiadomości: Uczczono Dzień Edukacji Narodowej.


  • Bez urazy ale to ten sam motyw. Jedni nauczyciele tu inni tam -- powód ten sam. Dlaczego pokomunistyczne zwyczaje samouwielbienia pracowników budżetowych kwitną nadal. Czy w innych grupach zatrudnienia /pozabudżetowych /przewidziane są nagrody? No powiedzmy dla straganiarzy? Kioskarzy, A może jakiś inny kanalarz? To są nagrody za przychodzenie do pracy. Ktoś tam "mądry" napisał żę organizują zajęcia pozalekcyjne i inne takie fiu fiu -- a przecież od tego są wypłaty a za lepszą pracę podwyżki. Nagradzanie urzędnika podwładnego przez urzędnika pośrednio przełożonego pachnie jawną kampanią wyborczą, Inni nazwali to łapownictwem.

  • Pixar (ANI7T7), 2009-10-15 07:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wiesz Przemku jaka jest róznica między kioskarzem, straganiarzem a nauczycielem? Kioskarz i straganiarz wracaja do domu i poswięcaja czas rodzinie a nauczyciel wraca do domu i wyciaga sterte prac domowych, ćwiczen i innych cudactw /wykonywanie plakatow, sprawozdan itp/ i ślęczy do poznych godzin nocnych. Ma jedynie niecałe 2 miesiące azeby być z rodziną To sa te tak przez niektorych wypominane wakacje.

  • Straganiarz "Pixarze" zasówa cały rok w polu bez względu na pogodę, plony to czysta teoria, urlop ma jak idzie w niedzielę do kościoła. W zamian za to urząd nakłada mu dodatkową opłatę za każdy metr stragan w wysokości 40groszy dziennie -jak przeliczysz to na rok wychodzi około 5 ton ziemniaków. To akurat suma na jedną nagrodę dla nauczyciela. Z tonu tego postu wynika lekce warzący stosunek do własnych chlebodawców /straganiarz, kioskarz/ -- Praca jest jaka jest nikt nie ma lekko - podejmujemy ją świadomie. Budżetowiec dostaje wynagrodzenie a inni sami muszą powalczyć o byt. Mam w rodzinie nauczycieli kilku szczebli i wiem jak jest - nie łyknę żadnej ściemy jak pelikan. Piszę o przyzwoitości a nie o trudach pracy nauczycielskiej.

  • Rodzic (AtJkdO), 2009-10-15 08:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przemysław musi mieć jakieś traumatyczne przeżycie związane ze szkołą. Przemysławie, trzeba było bardziej przykładać się do nauki... nie dziw się, że nauczyciele Cię do tego próbowali zagonić - taka ich rola. Rozumiem, że teraz przyszedł czas słodkiej zemsty pisania anonimowych gorzkich żali? Jak więc dzieci Pana Przemysława mają mieć szacunek do nauczycieli skoro on sam ich nie szanuje? A może synek niedługo założy panu nauczycielowi kosz na śmieci i będzie się z nim "próbował na klaty"? Ot wizja edukacji i oświaty wg mądrali Przemysława. Wyjdź z kanałów i otwórz swój umysł...

  • Szanowny Rodzicu. Przemysław szkoły kończył dawno temu z powodzeniem bez przygód. Córka Przemysława skończyła dwa fakultety. Zapewniam że dzieci Przemysława uczone były szacunku dla innych/w tym nauczycieli/ Temat tego postu to nie ocena pracy nauczycieli - to ocena moralności urzędniczej. Jestem przekonany że Rodzic się zapędził z wizjami zachowań dzieci Przemysława. Czy szanowny Rodzic uważa podkradanie pieniędzy podatników za objaw sprawiedliwości społecznej? -- proszę jednoznacznie uzasadnić zasługi pracowników budżetowych dla otrzymywania cyklicznych nagród za samo przychodzenie do pracy. Dotyczy to wielu grup, nauczyciele, wojskowi, strażacy, policjanci, pocztowcy, kolejarze ITD. Jest tego sporo. -- podatnikom jest coraz ciężej i przyciskani są coraz nowymi opłatami. Właśnie przed chwilką przejeżdżałem koło pracujących na deszczu kanalarzy -- Mają się dobrze i nie oczekują za to nagród. Oni martwią się tylko aby mieć pracę.2009-10-15, 09:29Szacunek każdy musi sobie wypracować sam.

  • Już realista (AtPGVh), 2009-10-15 09:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Konkretny p. Przemysław, chętnie oddam na Pana swój głos jak Donek spełni swoje obietnice wyborcze i wprowadzi okręgi jednomandatowe w wyborach bezpośrednich. Czekam na tę chwilę, iż kraj się roz... Z pełnym szacunkiem, czy pedagodzy to zauważają? Pozdrowienia dla prawdziwych pedagogów za ciężką pracę.

  • Nene (AkNscl), 2009-10-15 10:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Witam. Lepiej bym tego nie wyraził niż Przemysław. Popieram tekie konserwatywno-liberalne podejście do życia. Ludzie proszę obudźcie się wreszcie! Nie ma "darmowej nauki, służby zdrowia itd. " wszystko to z podatków ludzi, którzy wytwarzają PKB. Zaraz urzędnik powie, że on też płaci podatki. Nic bardziej mylnego, ponieważ jego pensja pochodzi z podatków ludzi wytwarzająchych jakieś dobra. Krew mnie zalewa na przyznawane sobie nagrody. Jak pisał Ludwik von Mises efektywności pracy urzędnika ni jak nie można ocenić pod względem przydatności dla rynku. Skąd te nagrody dla urzędników?

  • Reklama

  • Don pedro (eQ5PJ1), 2009-10-15 10:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przemciu - żyjesz w państwie a zawsze możesz uciec na bezludną wyspę. Pamiętaj o tym, że twoje dzieci wykształciły się za darmo, też z pieniędzy podatników, bo w zasadzie pieniądze podatników to taki wytrych dla psychopatów. Wszystko pod to mogą podłączyć, byleby tylko opisać swoje fantastyczne teorie. Ale ile można swoje frustracje życiowe przelewać na innych.

  • Oczywiście oczywiście szacowny Don Pedro -- wszystkich wyślesz na bezludną wyspę aż się przeludni. A tu w krainie szczęśliwości pozostaną sami urzędnicy i będą się pławić w dobrobycie. Sprowadzą sobie niewolników z Chin. Wszystkie dzieci oraz my kształciły się o kształcą niby za darmo. Moją frustracją nie są sami nauczyciele lecz ci którzy rozdają im/przekupują/publiczne pieniądze. Nadmiar pieniędzy w rękach urzędników świadczy o zbyt wysokich podatkach nałożonych na podatników. Za pracę uczciwa płaca a nie zamiast tego szemrane wyciąganie rąk po nagrody. Jeśli Don Pedro uważa inaczej może już teraz z własnej kieszeni ufundować nagrodę komu chce. Temat nie jest o nauczycielach a o systemie - jednak zrozumienie tego przerasta Don Pedrów.

  • Rodzic (AtJkdO), 2009-10-15 11:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przemysławie, w prywatnej firmie pracownik o wydajności większej niż 100% otrzymuje premie albo wyższe wynagrodzenie (tzw. Praca na akord - stawki). Podobnie jest w zawodzie nauczycielskim: jesteś lepszy, bardziej się starasz, robisz coś ponad 100% - dostajesz nagrodę. Proste. Gdyby wszyscy nauczyciele trzymali się 100% normy byliby funkcjonariuszami, jeśli zaś robią coś ponad to są wspaniałymi ludźmi, kótrzy realizują swoje powołanie i dają jeszcze coś od siebie.

  • korsykanin, 2009-10-15 11:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A przepraszam ile się płaci rzecznikowi starostwa za wykonywanie takich lipnych zdjęć? Na pierwszym obcięcie głowy i pleców jednej postaci i połowy drugiej, a na drugim zdjęciu własny szef bez kawałka głowy.

  • Rodzic dalej nie trybi -- wynagrodzenie /stawka zaszeregowanie/powinny być odpowiednie do kwalifikacji /pracującego. Jest coś takiego jak nauczyciel mianowany. To dotyczy wszystkich prac i zawodów. Jak obliczone jest stanowisko pracy przez technologa że pracownik może wypracować w cyklu ciągłym znacznie ponad 100% normy? -- Pstrowski? Dąży się do znacznego wzrostu płacy zasadniczej dla pracowników budżetowych po to aby wyeliminować szemrane wynagrodzenie. Nauczyciel ma ustalone pensum i tego się trzyma. Za pracę ponad to można wypłacić nadgodziny. Czyż nie tak?

  • Rodzic (AtJkdO), 2009-10-15 13:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szczególnie za nadgodziny w domu, lub które mógłby spędzić w domu... których efekty widać w szkole. Ty też możesz pracować 8 godzin dziennie, ale możesz też pracować 20...

  • Tomiq (ArAUnF), 2009-10-15 15:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rodzic to zapewne sfrustrowany nauczyciel broniacy watahy kolegow po fachu ;) A tak serio, to uwazam, iz nauczyciel za czas spedzony w domu powinien miec placone nadgodziny jezeli tak nie jest (a zaloze sie, ze nie jest) no to winic nalezy system a nie ludzi, ktorzy chca z nim walczyc. A tak wogole, to za co sa wreczane te nagrody. Chyba za 100% frekwencje w godzinach nauczania?

  • Pani pelagia (ekhHC8), 2009-10-15 18:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przemysławie - doczytaj jakie są drogi awansu zawodowego nauczycieli oraz ile lat to trwa a następnie zabieraj głos, jak nie wiesz, to nie paplaj. A temat jest o DNIU EDUKACJI NARODOWEJ, jeśli nie zauważyłeś tego.

Reklama