Przemysław napisał(a): To powyżej jest powalające i dowodzi że jak najszybciej należy zlikwidować wszystkie państwowe firmy aby nie demoralizować dalej młodego pokolenia. Mimo to postaram się problem wyjaśnić. Prezydent reprezentuje miasto - właścicielem PKS jest Starostwo Powiatowe. Jednym słowem propozycja transakcji państwo z państwem -- My " po pierwsze mieszkańcy " mamy spełnić tu tylko jeden malutki warunek -- To my mamy za to zapłacić mimo że jest to i tak nasze. Pan Prezydent sam deklarował kiedyś / za czasu Burniaka/ aby było to stanowisko maksymalnie na dwie kadencje. PO TO ABY WŁADZA ZAJMOWAŁA SIĘ ROZWIĄZYWANIEM PROBLEMÓW MIESZKAŃCÓW W INTERESIE MIESZKAŃCÓW A NIE DBAŁA JEDYNIE O REELEKCJĘ. W tym celu konieczne jest zredukowanie starostwa Powiatowego do najbardziej niezbędnego minimum a wszystkie funkcje administracyjne przekazać miastu, aby nie dublować stanowisk. Da to zdecydowane obniżenie kosztów administrowania powiatem. Jednocześnie skupi cały obszar pod jednym zarządcą. Nie piszę tu oczywiście o jakości obecnego zarządzania. Jeśli Ruch Palikota w Bolesławcu będzie miał możliwość decydowanie to z pewnością taki ruch zostanie wykonany.
Pisze pan o rozwiązywaniu problemów jakie maią mieszkańcy. Otóż wcale się nie rozwiązuje tego o co mieszkańcy proszą. Na ulicy A. Asnyka od nr. 2 do 9 nie można doprosić sie lampy na środku podwórka bo są tylko dwie na Asnyka na drugim podwórku wygląda jak na Boże Narodzenie tyle jest tam lamp, kto nie wierzy niech się przespaceruje i zobaczy. Zrobiono nam przez podwórko wolny przejazd w obu kierunkach dzieci nie są bezpieczne, nie mamy gdzie parkować swoich aut, bo każdy wjeżdża kto chce, to ma być normalne? Pan prezydent dostał już dawno pismo i wcale nikogo to nie rusza, a pan mówi o rozwiazywaniu problemów przez naszych urzędników, troszkę powagi w tym temacie. A jak broni pan miasta to prosze się zajać tą sprawą, zgłaszałem to do radnego, ale przed wyborami go ten temat tylko interesował bo to jego rejon, a po wyborach RÓBTA CO CHCETA, SMIESZNE TO WSZYSTKO>.