Oj tam zaraz pijany. Czesiek moze i wypił ale to dobry chlop. Moze i uderzył Mariolę ale zupe przesoliła. Zreszta sama przyznała ze jeść sie jej nie da.. wielkie mi mecyje.
Do rowu sie wpadło bo te asfalty teraz tak wylane zeby sie jezdzic nie dało ot cała afera.
Trzymaj sie tam czesiu