Sygnalizacja

Godz. mniej więcej 7.40-7.45 . Skrzyżowanie ul. Tamka - Kościuszki . Wyjazd z pod wiaduktu w lewo w stronę PKP . Dramat ! Duża grupa osób przechodzi po pasach w stronę parku gdzie sąd . Sznur aut jadąc właśnie w lewo w stronę PKP , przepuszcza pieszych . Przejeżdża ze 3 auta . Połowa zostaje na skrzyżowaniu , nie zdąża przejechać . Za długi dystans i krótki cykl . Zarówno z góry od PKP , jak i od Wesołej z dołu do góry , auta ruszają , bo mają zielone . Łamią przepis , który mówi wyraźnie . Że na nie przejezdne , zatkane skrzyżowanie , do puki się ono nie zwolni jest zakaz wjazdu . W Bolesławcu ten przepis nie obowiązuje . Kierowców to nie interesuje , że ktoś nie zdążył opuścić skrzyżowania prawidłowo na nie wjeżdżając . Są bezczelni ! Ta połowa aut co została , nie dając rady przejechać , kombinuje , by je bezpiecznie opuścić . Dramat . Albo założyć kamery i karać . NIE ZAWSZE ZIELONE DAJE NAM PIERWSZEŃSTWO. To pokazuje chamstwo bolesławieckich kierowców . Filmik nagrany . Może trzeba będzie go przesłać w odpowiednie miejsce . Oczywiście nie do KPP w Bolesławcu , bo temat chyba znany , jak na Tysiąclecia pod szpitalem . Tam wyjeżdżający ze szpitala przejeżdżają na czerwonym . Od taki kaprys losu . I już tu na tym forum poruszany ze dwa razy . Najgorzej jak przechodzą uczniowie , przedszkole . Cała krzyżówka zablokowana . Kiedyś te światła działały inaczej . Piesi mieli zielone , jak świeciła się strzałka w lewo jadąc od Wesołej skręcając w Kościuszki pod tunel . Było lepiej . Obecnie dramat , porażka ! Zachęcam służby do przyjrzenia się w tym miejscu . Wpuścić większą grupę pieszych tam na pasy . I jak zachowują się kierowcy jadący Tamka . Pozdrawiamy .

Ciesz się że nie ma tam kamer jak na Tysiąclecia .Masz zielone , skręcasz w Chrobrego , zielone mają też piesi , którzy idą w stronę centrum . Przejechałeś sygnalizator na zielonym ,nie możesz w Chrobrego bo piesi ,światło się zmienia , ty dalej nie skręciłeś , i pstryk masz zdjęcie . A na nim światło czerwone i ty na skrzyżowaniu.

Ano nieprawda. Poczytaj jak działa system Red light. Jeśli na skrzyżowanie wjedziesz na zielonym, a wyjedziesz na czerwonym nie dostaniesz mandatu. Poza tym system działa z dwu sekundowym opóźnieniem.

Zacznijmy od tego, że ci co jadą od tunelu w stronę PKP nie powinni wjeżdżać na skrzyżowanie, jeżeli widzą że nie mogą go opuścić, a tam notorycznie jest zasada mam zielone światło to pcham się na środek skrzyżowania i stoję blokując ruch.

DO AL0UzC , gdyby tak robili , to ze względu na długi przejazd przez to skrzyżowanie , zdążyło by ze trzy auta . W godz szczytu , jest jeszcze ciekawiej . Już ze wszystkich stron jadą . Pali się czerwone , ale poprzednik stoi tuż za sygnalizacją , to ja też dam radę i staje za nim przejeżdżając ewidentnie na czerwonym . Ta sygnalizacja ewidentnie do przeróbki . Nie jak ustawiają w godz , gdy mały ruch . Niech to zrobią w godz szczytu , i jak np pociąg przyjeżdża , gdy większe grupy osób pieszych przechodzą po pasach .
Pozdrawiam

Najlepsze rozwiązanie to likwidacja sygnalizacji świetlnej w ty miejscu, ruch byłby płynny. Udowodnione wielokrotnie gdy tam sygnalizacja nie działała.