55-latek pogryziony przez psa, który zerwał się ze smyczy

Dyskusja dla wiadomości: 55-latek pogryziony przez psa, który zerwał się ze smyczy.


  • anonim (d3L7Qh), 2020-06-26 22:13 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Gall Anonim (d3LKRi) napisał(a):

    Czy pewne, że pies, tak sobie urwał się i ugryzł nikomu niegroźnego człowieka, który go nie drażnił? Nie mówił głośno (nie darł się), itd... Wiem, są psy, których nie utrzymasz, po prostu, nie dlatego, że masz za mało siły, ale wyczują moment kiedy nie trzymasz w 100% i wtedy się wyrwą. Ale to wszystko trzeba poznać (zeznania wszystkich, itd...) a na samym końcu wystawiajmy komuś opinię.

    A co to , pies ma kontrolować czy ktoś za głośno nie mówi?
    Pies do odstrzału a babie 50 tys kary żeby psiarze się nauczyli.
    W Kruszynie widziałem baba chodziła z rottwailerem bez kagańca.
    Zero odpowiedzialności. A jak się krzywda komuś stanie to psiarze szczekają, że to wina pogryzionego bo nie przeszedł na drugą stronę ulicy.
    Pies bez kagańca - 1000 zł kary , przynajmniej. A jak kogoś ugryzł to do odstrzału.

  • Esmeralda (d3LKQD), 2020-06-26 22:46 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Majka (d3L8Nx) napisał(a):

    A kaganiec gdzie?

    U Twojej

  • 1
  • 2

Reklama