Kierowca Audi bedacy pod wpływem alkoholu, bez zapiętych pasów, wyprzedzał na zakręcie inne auto, wpadl w poślizg, dachował, i odbijał sie od poboczy na odcinku ok. 70 metrów. Kiedy tuż po wypadku, zatrzymałam sie w pobliżu, kierowca leżał na tylnym siedzeniu, prawdopodobnie z urazem kręgosłupa. Wielkie uklony dla strażaków z Parowej i Osiecznicy, którzy juz w 5 minut po zawiadomieniu pojawili się na miejscu i udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Auto wypadło z drogi koło Parowej
Dyskusja dla wiadomości: Auto wypadło z drogi koło Parowej. Są zdjęcia.
-
-
Jakim cudem mógł Pan widzieć że kierowca nie miał zapiętych pasów, też mnie wyprzedzał i zdążyłam zauważyć że były w nim 2 osoby i tyle. Prędkość co prawda była ale nic więcej nie było widać.....
-
Świadek (whB8m) napisał(a):
Pokaż cytatJakim cudem mógł Pan widzieć że kierowca nie miał zapiętych pasów, też mnie wyprzedzał i zdążyłam zauważyć że były w nim 2 osoby i tyle. Prędkość co prawda była ale nic więcej nie było widać.....
"Kiedy tuż po wypadku, zatrzymałam sie w pobliżu, kierowca leżał na tylnym siedzeniu"
-
anonim () napisał(a):
Pokaż cytat"Kiedy tuż po wypadku, zatrzymałam sie w pobliżu, kierowca leżał na tylnym siedzeniu"
Dobrze, ale to nie świadczy o tym że mógłbyc to pasażer tylnego siedzenia ...
-
Jak dla mnie dziwna akcja było dwóch został jeden???
-
A skąd ta teoria że kierowca leżał na tylnim siedzeniu trochę to pod spekulacje podbiega. Widziano dwie osoby więc to może pasażer leżał na tylnim siedzeniu a nie kierowca