Biedna kobieta,pewnie potrzebowała już dawno pomocy
Izabela P. została przesłuchana. Śledczy: nikt jej nie porwał ani nie pomagał
Dyskusja dla wiadomości: Izabela P. została przesłuchana. Śledczy: nikt jej nie porwał ani nie pomagał.
-
-
Skoro śledztwo będzie kontynuowane, to znaczy że jest coś na rzeczy…?
-
Dobrze to zrobiła, inaczej się nie dało. Pełne zrozumienie z mojej strony i niczym się nie przejmuj. To że cię "szukali" to raczej wina umiejętności psów tropiących, albo tego co za smycz je trzymał.
-
Skoro tak zaznała, to pewnie tak było.
-
Przetrzepać to całe towarzystwo sekty. Skoro posunęła się do takiego kroku, to widać była dręczona i miała dość.
-
Kluczowe pytanie ?
Kiedy się dowiedziała o tym że jest poszukiwana ?
Bo jeżeli wiedziała o skali poszukiwań to jest lipa -
Dobrze ze zamazaliście wizerunek i nie podaliście nazwiska. Jeszcze ktoś mógłby ja rozpoznać.
-
Słabe to chciała być sama tymczasem szukali ja setki ludzi i służb! Nieodpowiedzialna kobieta!
-
Jeżeli naprawdę ktoś zaginie ludzie przejdą obojętnie bo pomyślą że to kolejny czyjś głupi wybryk! Pomyślcie o tym
-
Życzę Pani wszystkiego najlepszego!
-
anonim (AmRTBx) napisał(a):
Pokaż cytatPrzetrzepać to całe towarzystwo sekty. Skoro posunęła się do takiego kroku, to widać była dręczona i miała dość.
Sama mieszkała i się utrzymywała mogła robić co chciała ale nie może chciała być Sławna. Pytanie ile katolików jes w więzieniu? Ale ostatnie zaginięcia to może z twoje sekty.
-
Afa (ALycOV) napisał(a):
Pokaż cytatSama mieszkała i się utrzymywała mogła robić co chciała ale nie może chciała być Sławna. Pytanie ile katolików jes w więzieniu? Ale ostatnie zaginięcia to może z twoje sekty.
O zaczyna się. Strach Was wszystkich obleciał?
-
Nie jest kolorowo.
-
Afa (ALycOV) napisał(a):
Pokaż cytatSama mieszkała i się utrzymywała mogła robić co chciała ale nie może chciała być Sławna. Pytanie ile katolików jes w więzieniu? Ale ostatnie zaginięcia to może z twoje sekty.
Wy to naprawdę całkowicie nic nikomu nie winni... I nikomu nigdy krzywdy nie robicie, najlepiej jak się tylko łazi za ludźmi i wciska czyjąś wiarę na chama...
-
A może miała słabą frekwencję w pozyskiwaniu nowych członków, i dostała na zebraniu nowy rejon. I 90 kilometrów wracała do Bolesławca i nauczała ?