Awantura o Józefa Burniaka na sesji Rady Miasta

Dyskusja dla wiadomości: Awantura o Józefa Burniaka na sesji Rady Miasta.


  • Jarecki (AkNkcF), 2008-08-31 15:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy wie ktos gdzie mozna przeczytac ten wyrok, Przez ta babcie od kosci nic nie rozumiem.

  • Inwigilacja. Com (AN0XCB), 2008-08-31 15:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    I co my bysmy zrobili bez tej polityki. Umarlibysmy chyba z nudow :).

  • Lukaszz (ePEd9c), 2008-08-31 15:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Hehe, filmik dobry ;].

  • Zatem (ANyYSF), 2008-08-31 16:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Demokracja to także wymóg wysłuchania opozycji. Pani Dul nie czytała nazwisk z książki telefonicznej tylko wyrażała zdanie wielu obywateli na sprawę Pana Burniaka. Zachowanie przewodniczącej przypomina mi wiejskiego discjockeya z remizy w Ocicach który w sobotni wieczór ma władzę bo ma mikrofon. Myślę że wielu wyborców wyrówna rachunki z panią przewodniczącą i PiSem przy urnach za pomocą kart do głosowania. Jest to o tyle istotna informacja, bo otwiera ludziom oczy :).

  • Pytek (A54mjd), 2008-08-31 16:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy prezydent mógłby mi również udzielić rozwodu? Koniecznie w obecności kamer!

  • Tomek (An2KLJ), 2008-08-31 16:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dokładnie, demokracja oznacza, że słucha się mniejszości, a nie wyłącza mikrofon, gdy pojawi się nazwisko Romana. Babijczukowa działa jak automat. Mikrofon ciach wyłączony, gdy tylko ktoś zaczyna mówić krytycznie wobec prezydenta. I to ma być Rada Miasta? To nieeleganckie zachowanie pani Babijczuk. Należy dać głos ludziom, którzy mają inną opinię.

  • Kamil (AE7hv1), 2008-08-31 16:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zachowanie pani Dul należy odnieść do statutu, ale zachowanie pani przewodniczącej to co innego. Wyobraźmy sobie polityka dużego formatu np Komorowski czy Sikorski, ciekawe czy prowadząc takie posiedzenie wdałby się w pyskówki z radną. Klasa trzeba mieć trochę klasy, żeby kogokolwiek reprezentować. To wyglądało żałośnie. Trzeba zmiany muszą przyjść młodzi dobrze wykształceni myślący po europejsku, może się skończy politrukowanie. Pozdrawiam.

  • Reklama

  • Geronimo (AtPGVY), 2008-08-31 16:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Matko boska 2 kury kłócą się o grzędę, stragan niesamowity, az chce sie walnąc sete.

  • Mieszkaniec (AN0Z0H), 2008-08-31 17:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zamykanie ust oponentom politycznym tylko dlatego, że reprezentują inne poglądy jest normą i standartem w PiS-owskich kręgach na każdym szczeblu władzy, najlepszym, lokalnym przykładem na to jest Pani Piestrak-Babijczuk.

  • Obserwator (e5QfXQ), 2008-08-31 17:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Demokracji w tej Radzie coraz mniej, bo decydenci (czytaj Prezydent Miasta Piotr Roman) wykorzystują wymiar sprawiedliwości do wyeliminowania przeciwników politycznych. Z cytowanych ustępów Wyroku rozumieć należy, żeby Piotr Roman osiągnął doraźne korzyści polityczne, kiedy rywalizował w wyborach samorządowych o stanowisko Prezydenta Miasta z Burniakiem, bo zawiadomił o przestępstwie prokuraturę dopiero po 2 latach od powzięcia wiadomości. Było mu to potrzebne, akurat w tym czasie, ani wcześniej ani później. Nagłośnił Roman wszem i wobec, że Burniak to przestępca i takim sposobem odstraszył potencjalnych wyborców, którzy chcieli oddać swój głos na Burniaka. Działalność „samorządowotwórcza" Romana to także czas, gdy zwolnił z pracy Wiceprezydenta Karola Stasika, bo ten wystartował o fotel Prezydenta Miasta w wyborach samorządowych. Sąd orzekł, że czyn Burniaka jest mniejszej wagi, do podpisania porozumienia nie doszło z Romanem, Burniak ponad wszelką wątpliwość stawiał interes publiczny ponad własne korzyści. Kiedy Roman o pomoc Burniaka poprosił, Burniak nie odmówił i pomocy udzielił w zamian prosił o przywrócenie do pracy 3 osób, które natychmiast Roman zwolnił kiedy stał się Prezydentem Miasta. Dlatego Sąd wydał Wyrok o warunkowym umorzeniu postępowania, co zgodnie z Ordynacją Wyborczą eliminuje Burniaka z Rady. Przykre jest to, że zamyka się usta radnych porzez popleczników z jedynie słusznej partii PiS, którzy to dzięki Romanowi osiągnęli korzyści polityczne i rodzinne jak mianowanie na przewodniczącą Babijczuk-Piestrak i dla jej córeczki uwicie fotelika dyrektora w Zakładzie Rehabilitacji na Parkowej. Wiceprzewodniczący Rady Pokładek, który wszedł do rady ze względu na to, iż Roman na swój start wybrał okręg, z którego startował Roman na radnego. W ten sposób pociągnął listę Pokładka. Inaczej chyba by nie wszedł z małą ilością głosów. Ci radni dzisiaj spłacają polityczne długi wobec Romana. Nic dodać nic ująć. To żaden statut ani regulamin nie reguluje czasowe wystąpienie radnego, kiedy mówi na temat i w temacie. Powodem zabierania przez przewodnicząca głosu radnej Dul było nie dopuszczenie do pokazania nam prawdy, którą ujawnił Sąd w wyroku.

  • Z (AtPGVY), 2008-08-31 17:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Chociaz nie tam nie bylo, to mam takie same odczucia.

  • Kotem (AE4GDA), 2008-08-31 17:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ciekawi mnie dlaczego Babijczuk nie umożliwiła radnej Dul odczytanie Uzasadnienia Wyroku Sądu Okregowego w jeleniej Górze na, który to wyrok sama sie powołuje! Czyżby sprawa była bardziej kompromitujaca dla Romna niż Burniaka?

  • Iwo (AtPxSL), 2008-08-31 18:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A tak pan prezydent lubi być pokazywany w TV bo tylko to potrafi robić, może by tak pokazał co sam potrafi zrobić bo jak dotąd to tylko się chwali i nic więcej. Żałosne to już jest.

  • Mieszkaniec (d8usW0), 2008-08-31 19:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wojewoda Dolnośląski uzależnił głosowanie radnych nad stwierdzeniem wygaśnięcia mandatu dla Józefa Burniaka od przekazania Radzie Miasta Wyroku Sądu z uzasadnieniem z Jeleniej Góry o co miała zadbać Przewodnicząca Babijczuk. Takie pytanie zadał Przewodniczącej Wojewoda i poprosił o odpowiedź pisemną „Czy Rada otrzymała Wyrok „. Ale Przewodnicząca Babijczuk uczyniła wszystko co możliwe, aby Wyrok nie ujrzał światła dziennego, a przede wszystkim zadbała o to by radni nie mieli kardynalnego dokumentu jakim jest Wyrok. Uzurpowała sobie prawo wyłączności, że Rada Miasta to ONA. Ciekawe co odpowiedziała Wojewodzie? To zaniedbanie proceduralne Pani przewodnicząca. To tak, jakby Sąd wydawał wyroki bez dowodów w sprawie. I jeszcze do tego pani i p. Pokładka skandaliczne zachowanie! Radni powinni zareagować odwołaniem Pani Babijczuk i Pana Pokładka z funkcji, bo nie jest to jedyny przypadek odbierania głosu radnym opozycyjnym. Tak jest na każdej Sesji Rady Miasta, mówią radni. Dzisiaj dochodzi do ukrywania dokumentów przed radnymi.

  • Inwigilacja. Com (AN0WkM), 2008-08-31 19:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ~Mieszkancu - jesli radni nie zapoznali sie z wyrokiem to co cytowala Pani Dul? Wymyslila sobie cos czy cytowala wlasnie wyrok sadu?

Reklama