Jest problem z agresywnymi psami

Dyskusja dla wiadomości: Jest problem z agresywnymi psami.


  • 3 (AkEuLW), 2008-08-19 20:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale nie mozna tych ludzi porównywać do wszystkich właścicieli psów, a tak właśnie robią ludzie.

  • Ryś (AtPxBG), 2008-08-20 11:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To właścicieli trzeba szkolić, a nie czepiać się psów.

  • Martione (AmRuz7), 2008-08-20 13:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie należy się bać psa lecz jego właściciela- to jest cała prawda nie psów, które same z siebie nie robią się agresywne i nie zależy to od pochodzenia psa--najważniejszą sprawą jest ułożenie swojego pupila i jego wychownie. To że psiaki powinny chdzić w kagańcach rozumiem doskonale, jednkże należy tu poruszyć ważny temat- pies chłodzi sie i oddaje pot tylko i wyłącznie po przez zziajanie oraz poduszki na łapach, więc założenie kagańca przy temperaturze powyzej 25 stopni jest zabójstwem i sadyzmem. Jestem szczęśłiwym posiadaczem owczarka niemieckiego (już drugi z kolei), który nie jest agresywny ciekawe dlaczego inne są?

  • Agastaffbull (ANugYN), 2008-08-20 13:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Martione, zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, poza jedną rzeczą-że agresja nie zależy od pochodzenia psa. Otóż zależy! Charakter jest cechą dziedziczną i jak najbardziej zależny od przodków danego psa! Dlatego właśnie wiele ras użytkowych musi posiadać zdane testy psychiczne, żeby mogły zostać dopuszczone do rozrodu, czyli jest to jeden z warunków uzyskania uprawnień hodowlanych. Robi się to właśnie po to, żeby wyeliminować z hodowli psy lękliwe, niezrównoważone itd., żeby nie przekazywały tych negatywnych cech potomstwu. Wychowanie jak najbardziej ma wpływ na zachowanie psa, tak samo jak prawidłowa socjalizacja od pierwszego dnia życia, ale nie można pomijać wpływu genetyki! Pamiętajmy-cechy charakteru są dziedziczne! Niekiedy agresja bywa spowodowana np. chorobą, taką jak guzy czy nowotwory mózgu, o czym też zapewne niewielu ludzi zdaje sobie sprawę.

  • Istotne informacje (AiQNQq), 2008-08-20 22:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To nie psy tylko ludzie są agresywni!

  • Pies-ego (eQ5PK8), 2008-08-21 11:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przyjrzyjcie się dobrze właścicielom tych psów. Jacy to ludzie? Zazwyczaj... kryminaliści i margines myślący, że ów pies doda im pewności siebie... żałosne! Masz kompleksy kup sobie amstaffa.

  • Agastaffbull (AN0rF7), 2008-08-21 12:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do Pies-ego: sam jestś żałosny! To, że psy bojowe faktycznie upodobali sobie ludzie z marginesu społecznego, nie znaczy, że ich wszyscy właściciele są tacy! Nie przyszło Ci do głowy, że te psy mogą być dla kogoś całym życiem i psają, że kogoś może zwyczajnie fascynować ich piękno, historia, cechy charakteru? Nie możesz zrozumieć, że analiza ich rodowodów, udział w wystawach i szkoleniach, ciężka i pełna wyrzeczeń praca hodowlana nad doskonaleniem rasy to czyjaś życiowa miłość? Uogólnienia i takie stereotypy jak podany przez Ciebie, to najgorsza rzecz, można komuś w ten sposób wyrządzić krzywdę! Nie każdy człowiek z czerwonym nosem jest alkoholikiem, nie każda blondynka jest idiotką, a nie każdy posiadacz pitbulla czy amstaffa to kryminalista! Jako osoba uczciwa, żyjąca z zgodzie z prawem, wykształcona, pasjonująca się kynologią w specjalności molosy i terriery typu bull, a także jako posiadaczka psa rasy bojowej NIE ŻYCZĘ sobie porównywania mnie do kryminalistów i marginesu!

  • Kari (AtPxF7), 2008-08-23 23:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do Agastaffbull: nikt nie mówi, że wszyscy właściciele tylko ogólnie wyrażają swoje zdanie. Pies-ego wyrażając swoje zdanie (do czego ma prawo) napisał: „zazwyczaj... ".

  • Wójtuś (AmRNeK), 2008-08-25 07:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Powiem wam jedno. Nikt nie przewidzi zachowania zwierzęcia do końca w różnych sytuacjach, groźnego czy łagodnego. I z tąd obowiązuje wyprowadzanie psów na smyczy. Nikt tego nie wymyślił bezpodstawnie. A wam tak na wszelki wypadek zalecam założenie sobie kagańców bo za chwilę skoczycie sobie do gardeł.

  • Marvin (AE7eh1), 2008-08-26 08:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jaki właściciel taki pies. Wściekłego psa można kupić w Brzeźniku na końcu wioski. Jest tam hodowla. Polecam zwiedzanie Agastaffbull. Może zmienisz wtedy zdanie na temat miłych piesków.

  • Agastaffbull (ANu9G1), 2008-08-26 09:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Marvin, zdania nie zmienię! Siedzę w tym temacie od 18 lat na poważnie i posiadam fachową wiedzę, więc nie wmawiaj mi tu jakichś głupot! Tłumaczyłam już chyba czym jest hodowla i czym się różni od produkcji! Facet z Brzeźnika jest rozmnażaczem, nie hoduje psów rasowych, tylko co najwyżej rasopodobne, w typie jakiejś rasy, tworzy różne mieszańce. Dla mnie ktoś taki nie jest hodowcą! Zapoznaj się najpierw ze znaczeniem słowa „hodowla", bo z tego co piszesz, wnioskuję, że go nie rozumiesz (sorry, to takie moje zootechniczne zboczenie zawodowe... ) Hodowla to udoskonalanie, ciężka i świadoma praca nad ulepszaniem charakteru i eksterieru danej rasy, żeby uzyskać potomstwo lepsze od rodziców. Hodowcą psów rasowych jest tylko ktoś zarejestrowany w Związku Kynologicznym w Polsce i działający zgodnie z regulaminem ZKwP. Breźnik to typowa rozmnażalnia i pseudohodowla, która z HODOWLĄ nie ma nic wspólnego! Mnie takie rozmnażalnie nie interesują, więc nie mam zamiaru ich zwiedzać! Jestem członkiem ZKwP i interesują mnie tylko prawdziwe HODOWLE! Ja o siebie się nie martwię, wiem, od kogo kupować psa, a od kogo nie, wiem, jak psa wychować itd. A innymi nie mam zamiaru się przejmować, każdy ma jakiś rozum i niech z niego korzysta... Jak ktoś nie może zrozumieć, że są miejsca z których kupno psa może skończyć się źle, jak ktoś nie wie nic o rasie, na którą się decyduje, jak ktoś bierze psa tylko dla szpanu-to jego problem, jego sprawa. Tylko przez takich ludzi cierpią później niewinne psy i to jest w tym wszystkim najgorsze...

Reklama