Cmentarz Komunalny

  • anonim (eltC8D), 2019-10-09 02:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Drodzy Państwo. Droga Redakcjo Istotnych. Nie patrząc na wszelkie aspekty spraw politycznych, czy też jak to inaczej nazwać. Trzeba nie mieć serca i duszy, żeby dokonać takiej katorgi na nas ludziach starych i zniedołężniałych. Jeszcze latem tego roku mogłam spokojne odwiedzać mogiły moich najbliższych, gdyż tylko dzięki temu wejściu na cmentarz miałam możliwość dostania się do nich.(Mój Mąż, Siostra i niestety Syn) Wszyscy pochowani są w "tej nieszczęsnej" części cmentarza. Jestem osobą poruszającą się tylko przy pomocy "balkonika", niestety nie mam innej możliwości poruszania się. Odległość do mogił moich najbliższych stanowiła tylko "kilkanaście metrów" , co i tak było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Gdy zastałam brak możliwości dostania się na cmentarz, zarzucony wielkim głazem, nie miałam słów nad bezmyślnością wandali. Jednak dowiedziałam się, że to decyzja Urzędu Miasta i Władz Cmentarza. Przy pomocy przyjaznych osób próbowałam dostania się od innej strony, niestety przekracza to moje możliwości. Droga od osiedla przy ul. Gdańskiej wykracza poza moje możliwości, niestety nie mam jak utrzymać równowagi jest tak nierówna, wyboista i okropnie daleko, a od bramy głównej nie jestem w stanie przejść takiej odległości. Przepraszam za moje nieskładne pisanie ale jestem po dwóch wylewach.
    Błagam ludzi dobrego serca o interwencję w tej sprawie. Bardzo proszę. Wszak dziś jesteśmy zdrowi a jutro już w potrzebie. Panie Filiństyński niech Pan okaże się człowiekiem. Błagam.

  • Anna (eltC8D), 2019-10-09 02:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Drodzy Państwo. Droga Redakcjo Istotnych. Nie patrząc na wszelkie aspekty spraw politycznych, czy też jak to inaczej nazwać. Trzeba nie mieć serca i duszy, żeby dokonać takiej katorgi na nas ludziach starych i zniedołężniałych. Jeszcze latem tego roku mogłam spokojne odwiedzać mogiły moich najbliższych, gdyż tylko dzięki temu wejściu na cmentarz miałam możliwość dostania się do nich.(Mój Mąż, Siostra i niestety Syn) Wszyscy pochowani są w "tej nieszczęsnej" części cmentarza. Jestem osobą poruszającą się tylko przy pomocy "balkonika", niestety nie mam innej możliwości poruszania się. Odległość do mogił moich najbliższych stanowiła tylko "kilkanaście metrów" , co i tak było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Gdy zastałam brak możliwości dostania się na cmentarz, zarzucony wielkim głazem, nie miałam słów nad bezmyślnością wandali. Jednak dowiedziałam się, że to decyzja Urzędu Miasta i Władz Cmentarza. Przy pomocy przyjaznych osób próbowałam dostania się od innej strony, niestety przekracza to moje możliwości. Droga od osiedla przy ul. Gdańskiej wykracza poza moje możliwości, niestety nie mam jak utrzymać równowagi jest tak nierówna, wyboista i okropnie daleko, a od bramy głównej nie jestem w stanie przejść takiej odległości. Przepraszam za moje nieskładne pisanie ale jestem po dwóch wylewach.
    Błagam ludzi dobrego serca o interwencję w tej sprawie. Bardzo proszę. Wszak dziś jesteśmy zdrowi a jutro już w potrzebie. Panie Filiństyński niech Pan okaże się człowiekiem. Błagam.

  • anonim (eBugoY), 2019-10-09 04:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Anna (eltC8D) napisał(a):

    Drodzy Państwo. Droga Redakcjo Istotnych. Nie patrząc na wszelkie aspekty spraw politycznych, czy też jak to inaczej nazwać. Trzeba nie mieć serca i duszy, żeby dokonać takiej katorgi na nas ludziach starych i zniedołężniałych. Jeszcze latem tego roku mogłam spokojne odwiedzać mogiły moich najbliższych, gdyż tylko dzięki temu wejściu na cmentarz miałam możliwość dostania się do nich.(Mój Mąż, Siostra i niestety Syn) Wszyscy pochowani są w "tej nieszczęsnej" części cmentarza. Jestem osobą poruszającą się tylko przy pomocy "balkonika", niestety nie mam innej możliwości poruszania się. Odległość do mogił moich najbliższych stanowiła tylko "kilkanaście metrów" , co i tak było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Gdy zastałam brak możliwości dostania się na cmentarz, zarzucony wielkim głazem, nie miałam słów nad bezmyślnością wandali. Jednak dowiedziałam się, że to decyzja Urzędu Miasta i Władz Cmentarza. Przy pomocy przyjaznych osób próbowałam dostania się od innej strony, niestety przekracza to moje możliwości. Droga od osiedla przy ul. Gdańskiej wykracza poza moje możliwości, niestety nie mam jak utrzymać równowagi jest tak nierówna, wyboista i okropnie daleko, a od bramy głównej nie jestem w stanie przejść takiej odległości. Przepraszam za moje nieskładne pisanie ale jestem po dwóch wylewach.
    Błagam ludzi dobrego serca o interwencję w tej sprawie. Bardzo proszę. Wszak dziś jesteśmy zdrowi a jutro już w potrzebie. Panie Filiństyński niech Pan okaże się człowiekiem. Błagam.

    Filistyński nie jest z mojej bajki ale mieszanie go we wszystko co złe i przypisywanie mu władzy, której nie posiada jest zwykłym draństwem. Przecież ktoś już wcześniej napisał, że przebywa na zwolnieniu chorobowym, jak zatem mógł podjąć taką decyzję? Żenada i tyle!

  • 1
  • 2

Reklama