Wyrzuć z walizki uprzedzenia – spotkanie w ZSOiZ z Grażyną Hanaf

Dyskusja dla wiadomości: Wyrzuć z walizki uprzedzenia – spotkanie w ZSOiZ z Grażyną Hanaf.


  • grażyna, 2016-05-05 14:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pozdrawiam serdecznie obie klasy i nauczycielki :) Było super.

  • Anonim (ANUZbt), 2016-05-05 17:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mądrze powiedziane, więcej takich ludzi, takich idei i spotkań dla młodzieży Pozdrawiam :)

  • Anonim (AE7FAV), 2016-05-05 17:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To prawda, wiem to z doświadczenia, tolerancja jest najlepszą ochroną w każdym państwie i uśmiech :)

  • Anonim (ALlL1l), 2016-05-05 18:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bycie tolerancyjnym wymaga często sporego wysiłku.Wyjeżdżając na wakacje za granicę chcę wypocząć i wybieram takie miejsca,gdzie nie muszę robić czegoś wbrew sobie i podporządkowywać się zasadom panującym w państwach obcych mi kulturowo.Dziś na szczęście możemy udać się do krajów,które mają do zaoferowania wiele atrakcji,a my przebywając w nich nie musimy "przełamywać się",czujemy się w pełni komfortowo i beztrosko.

  • Anonim (e3aGva), 2016-05-05 18:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Piękna i mądra inicjatywa. W dzisiejszej polskiej rzeczywistości, kiedy normy i priorytety (ostatecznie) ustala ulica i stadion, takie spotkania dają nadzieję, że nie wszystko stracone.

  • Anonim (A81G4r), 2016-05-05 19:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pani Grażynie należą się brawa. Dziękuję.

  • Anonim (A81G4r), 2016-05-05 19:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Świetne zajęcia, mało ich w naszych szkołach. Ale ja bym się bała tych oszołomów, co zaraz podnoszą krzyk, bo myśli się inaczej niż oni.

  • Reklama

  • grażyna, 2016-05-05 19:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ostatnio rozmawiałam z koleżanką o tym jak trudna jest tolerancja i jak jest nam potrzebna jako społeczeństwu i wcale nie rozmawiałyśmy o orientacji seksualnej, a głównie o osobach niepełnosprawnych, zwłaszcza niepełnosprawnych umysłowo.

    Pamiętam jak pracowałam nad tekstem z 2009 roku i robiłam do niego wywiady z mamami takich osób "Polski ring dla rodziców niepełnosprawnych dzieci" (https://istotne.pl/boleslawiec/wiadomosc/AAr/polski-ring-dla-rodzicow-niepelnosprawnych-dzieci)

    Pisałam w nim o nieżyjącym dziś Michale Wojdyle, który integrował i wspierał rodziców dzieci niepełnosprawnych umysłowo i pamiętam wypowiedź jednej z mam, która mówiła o pierwszym spotkaniu i pomocy Pana Michała w ten sposób:

    "Jestem kobietą świadomą, wykształconą. Ale kiedy zobaczyłam mężczyznę, który bezinteresownie chciał pomóc mojemu dziecku, zrobić coś specjalnie dla niego, nie mogłam uwierzyć. Kompleksy i głębokie poczucie odrzucenia, które zewsząd odbierałam, spowodowały, że zadawałam sobie pytanie: kim jest ten mężczyzna, któremu zależy na moim dziecku, skoro nikomu nie zależy? Nie potrafiłam zaufać osobie wyciągającej do mnie pomocną dłoń."

    Dziękuję internautom za miłe, wspierające słowa. To bardzo dla mnie ważne :)

  • Anonim (ANUfx3), 2016-05-05 20:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dziękuję za przypomnienie tego artykułu wzruszający. Dobre rzeczy Pani robi cały czas. Obyśmy, jak te mamy na wycieczce do Cannes, nie musieli szukać tolerancji za granicą, oby w Polsce było jej jak najwięcej. Pozdrawiam.

  • Anonim (AN0sxt), 2016-05-05 22:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jest tolerancja i jest akceptacja. Te dwie rzeczy nie są równoważne, ponieważ często tam gdzie należy tolerować pewne postawy i zjawiska, to nie można ich akceptować. Dla chrześcijanina homoseksualizm jest nie do zaakceptowania, ściślej mówiąc, nie ma mowy o akceptacji aktów homoseksualnych. Tak samo postawa chrześcijańska wyklucza wszelkie akty nietolerancji i odrzucenia osoby o odmiennej sferze psychoseksualnej. Powtarzam - nie akceptuje się aktów homoseksualnych, nie osobę geja lub lesbijki. Wybór może trudny, ale istnieje.

  • grażyna, 2016-05-06 10:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Serio, warto sobie zawracać głowę tym w jaki sposób bliźni wyrażają swoją seksualność? Trochę to niepoważne moim zdaniem i zawsze się temu dziwię. Potężne systemy religijne mówiące o fundamentalnych zasadach dobra i zła pochylają się nad tym gdzie ląduje (od czasu do czasu) jedna mała część męskiego ciała i od tego zależy, czy taka osoba jest akceptowana przez ten system, czy nie, a interpretację narzuca się wyznawcom. Nie pachnie Wam to... czymś zbędnym, dla religii? No, ale mogę się całkowicie mylić, może to naprawdę ważne dla wiary i Boga, co ze swoimi członkami robią faceci.

  • Anonim (AN0sxt), 2016-05-06 10:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pani Grażyno, uważam, że jeżeli powiedziało się A, należy również powiedzieć B. Ludzie najczęściej nie odróżniają tolerancji od akceptacji, a tu niestety wchodzą w grę zbyt ważne postawy ludzkie, aby je lekceważyć. Problemu homoseksualizmu nie można sprowadzać do poziomu wyłącznie cielesnej seksualności, ponieważ homoseksualizm to również cała groźna ideologia z tym związana. Współcześni wojujący geje i lesbijki są bardzo roszczeniowi i domagają się nie tylko tolerancji, ale również całkowitej akceptacji ich odmienności. Stąd już tylko krok do akceptacji pedofilii czy zoofilii, może jeszcze coś więcej. W USA już takie wysiłki środowiska LGBT podjęły dawno temu. Chyba się Pani zgodzi, że to jest kwestia moralna, wobec której cywilizowane społeczeństwo nie może być obojętne.

  • Anonim (ej7piL), 2016-05-06 11:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Upadek.

  • grażyna, 2016-05-06 11:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wyjmijmy osoby homoseksualne z jednego worka z osobami uprawiającymi seks ze zwierzętami (zoofilia) lub osobami które podniecają się na widok dziecka i potrafią je zaatakować (pedofilia). Dlaczego? Bo osoby LGBT są zdrowymi w swej seksualności ludźmi. Zdrowie seksualne jest najmniej omawianą kwestią w Polsce, żałuję tego. Z tego powodu dochodzi do takich niefajnych, krzywdzących porównań i nielogicznych wniosków.

  • Anonim (AN0sxt), 2016-05-06 12:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Proszę Pani, chyba doskonale zdaje sobie pani sprawę, że gdyby aktywiści LGBT zachowali umiar i nie domagali się głośno o więcej niż im się należy, to nie byłoby tej całej awantury o tolerancję. Sami są sobie winni. A to czy czy osoby LGBT są zdrowe w swojej seksualności to kwestia dyskusyjna. Wiadomo już wszystkim, że WHO zdjęło homoseksualizm z listy chorób pod naciskiem środowisk homoseksualnych, sam ówczesny przewodniczący tej organizacji później to przyznał. Powtarzam - homoseksualistom należy się tolerancja, lecz nie akceptacja.

  • 1
  • 2

Reklama