murek na ul.A. Asnyka jest zbudowany z nagrobków , mieszkańcy wiedzieli jak wykorzystać budulec
Relacja dziecka z likwidacji cmentarza ewangelickiego przy Garncarskiej
Dyskusja dla wiadomości: Relacja dziecka z likwidacji cmentarza ewangelickiego przy Garncarskiej.
-
anonim (eltCFR), 2017-11-01 12:17 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
anonim (A81Gk0), 2017-11-01 12:33 Cytuj Zgłoś nadużycie
W ocicach była bardzo podobna sytuacja.
-
anonim (qfFaK), 2017-11-01 12:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
Coś mi tu opowieść 10 latka nie pasuje, W 1976 r chodziłam do szkoły na przeciw tego cmentarza i złego co tam widziałam to resztki kamieni większych mniejszych po rozwalajacych się pomnikach, żadnych kości czy czaszek, chyba kolesia poniosła fantazja, Byłam starsza od niego i napewno cis byśmy zauważyli bo czasem mieliśmy tam lekcje wych,fizycznego
-
Iza (AE7Tdx), 2017-11-01 12:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
A mi się tekst bardzo podoba nawet jeśli jest podkolorowany! I prawda jest taka jak pisze autor, szaleństwo przepiórki się z losem zwykłych ludzi chcących po prostu żyć swoim życiem
-
koko (eltCF7), 2017-11-01 12:59 Cytuj Zgłoś nadużycie
Bo gosciu opisuje likwidacje cmentarza. Na codzien nie bylo tam tak.
-
Iza (AE7Tdx), 2017-11-01 12:59 Cytuj Zgłoś nadużycie
Przeplotło się,przepraszam to autokorekta w tel zmieniła wyraz
-
anonim (qfwcn), 2017-11-01 13:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
Lekcje mieliście na cmentarzu, chyba na boisku za szkołą. Na cmentarz uczniowie chodzili popalić papieroski.
Kości były. Tu, gdzie są trawniki, było zaorane i leżały kości, niektóre takie długie, może z nóg. Widzieli to ludzie mający wtedy 2×10 lat i starsi. -
anonim (qfFaK), 2017-11-01 14:16 Cytuj Zgłoś nadużycie
Na boisku graliśmy piłka a po parku biegalismy jak byś chciał wiedzieć i żadnych kości nie widzieliśmy, taj jak pisałam wcześniej były resztki płyt i nagrobków, Żeby zobaczyć kości trzeba by chyba kopać w ziemi,
-
anonim (qfFaK), 2017-11-01 14:19 Cytuj Zgłoś nadużycie
A pozatym wydaje mi się ze 10 latek prędzej by w portki narobił jakby zobaczył czaszkę, Nauczyciel nie poszedłem z klasą żeby biegali po ludzkich kościach, Chyba wiem co widziałam a czego nie,
-
anonim (ANUTjw), 2017-11-01 14:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
Ja mieszkałam w tym okresie na ul. Gdańskiej. Jako dzieciaki do parku często zaglądaliśmy - głównie pograć w piłkę, albo z psami. Resztki nagrobków faktycznie się walały, kamienne resztki ozdób, zdjęcia z porcelany też można było zobaczyć. Ale żadnych kości, to ja tam nigdy nie widziałam.
-
Przejezdny (vZIMj), 2017-11-01 15:44 Cytuj Zgłoś nadużycie
Ma ktos zdjecia moze stare zdjęcia tego cmentarza
-
anonim (ANyWGJ), 2017-11-01 16:41 Cytuj Zgłoś nadużycie
Poniosła autora fantazja i to mocno. Na początku lat 70-tych nagrobki były zniszczone i niektóre z odsuniętymi płytami i można było zaglądnąć do środka. Ale żadnych kości, żadnych czaszek - po prostu stary, zaniedbany cmentarz. Ogrodzony murem. Nie pamiętam dokładnie jak wyglądała likwidacja - kto pamięta, w którym roku zlikwidowano i zrobiono park?
-
anonim (ANyWGJ), 2017-11-01 16:45 Cytuj Zgłoś nadużycie
A trochę zdjęć i tekst, który został skopiowany do artykułu pod linkiem :
https://dolny-slask.org.pl/542565,Boleslawiec,Park_Obroncow_Helu_dawny_cmentarz_ewangelicki.html -
Mirosław (AHvMq6), 2017-11-01 16:49 Cytuj Zgłoś nadużycie
A kto pamięta mały cmentarzyk na rogu Jeleniogórskiej, przed obecnym "Manhattanem", prawdopodobnie żydowski (cmentarz)? W Bolesławcu mieszkałem od 1961, miałem wtedy 8 lat, na cmentarz przy Garncarskiej chodziłem z kolegami. Żadnych takich obrazków, jak w tych "wspomnieniach".
-
emka (AN0gOC), 2017-11-01 16:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
Władze miasta powiny w tym "parku" umieścić przynajmniej tablice informacyjną o historii tego miejsca ze skromnym miejscem do zapalenia zniczy pamięci w Święto Zmarłych.
Reklama
- 1
- 2
Reklama