„Zabiłem matkę nożem”. Makabryczny żart pijanego 32-latka

noz
fot. www.sxc.hu (Egahen) Sprawą zajmują się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego.
istotne.pl 183 policja, zabójstwo, miasto lubin

Reklama

Do zdarzenia doszło 4 lipca, po godzinie 23:00. Dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony o zabójstwie, do jakiego miało dojść w jednej z podlubińskich miejscowości. Dzwoniący, 32-letni mieszkaniec gminy Lubin, poinformował policjanta, że zabił matkę nożem i że ta nie oddycha. A potem się rozłączył.

Zgłoszenie zostało potraktowane bardzo poważnie. Dyżurny skierował na miejsce patrole policyjne oraz pogotowie ratunkowe. Gdy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, drzwi otworzyła im… matka dzwoniącego. Cała i zdrowa. Była zaskoczona wizytą mundurowych.

Jak się okazało, syn w tym czasie był w innym pokoju. Siedział spokojnie na fotelu. Był kompletnie pijany, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Powiedział policjantom, że mu się nudziło, więc wydzwaniał pod numery alarmowe. (Wyszło na jaw, że nie pierwszy raz zrobił służbom taki „dowcip”).

Sprawą zajmują się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego KPP Lubin. 32-letniemu „żartownisiowi” może grozić kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna.

Reklama