W piątek 15 września, po godz. 16:00, lubińska policja otrzymała zgłoszenie o kierującej, która na terenie gminy Lubin wjechała swoim samochodem w drzewo. Kobieta uciekła z pojazdu. Chwilę później została zatrzymana. Jak się okazało, zwiała, bo była kompletnie pijana; miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. 43-latka straciła prawo jazdy i trafiła do policyjnego aresztu.
Do kolejnego zatrzymania doszło 16 września, po godz. 1:00. Policjanci dali wyraźny sygnał do zatrzymania kierującemu autem marki Volkswagen. Ten jednak nie zatrzymał się, wprost przeciwnie: przyśpieszył i zaczął uciekać.
Rozpoczął się policyjny pościg, w który włączyły się kolejne patrole. Pościg zakończył się szybko, bo 20-latek wylądował na rondzie, na pasie zieleni, uszkadzając swoje auto. Młody mężczyzna, który miał ponad 1,5 promila w organizmie, jechał ze swoim 17-letnim bratem.
Starszy z braci został zatrzymany. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. 43-latka zaś może trafić za kratki nawet na dwa lata.