Zdarzenie miało miejsce w nocy z 18 na 19 lutego na terenie gminy Rudna. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że jeden z mieszkańców gminy znęca się nad swoim psem.
Gdy mundurowi pojawili się na posesji 31-latka, ten skłamał, że w ogóle nie ma psa. Funkcjonariusze nie uwierzyli mu i przeszukali posesję. W jednym z pomieszczeń znaleźli zakrwawionego czworonoga, który był ukryty pod kołdrą.
31-latek trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Jak ustalili policjanci, zatrzymany mężczyzna kilkakrotnie uderzył psa w głowę łopatą. Weterynarz stwierdził u zwierzęcia stłuczenia głowy i uszkodzenie oka. Psiak był też wycieńczony i zagłodzony.
31-latek tłumaczył mundurowym, że próbował zabić pupila, bo nie stać go było na jego utrzymanie. Podejrzanemu grozi do 2 lat więzienia.
KPP Lubin/ii