Napisał do nas Czytelnik, który zwrócił uwagę na remont ulic Marynarskiej i Asnyka:
Ten remont to jakaś pomyłka. Jedna koparka i dwie osoby. W ostatnich dniach trochę lepiej, ale panowie nie bardzo wiedzą, co mają robić. Miesiąc trwało wyciągnięcie krawężników i ułożenie na nowo. Termin był chyba do 17 listopada. A nawet chodniki nieskończone.
– W początkowej fazie były problemy z regulacją krawężników. Stały one na ziemi i należało wykonać dodatkowe opory dla ich ustawienia – tłumaczy Andrzej Szymkowiak, szef Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy. – Chodnik Lotnicza-Chojnowska był położony na glinie i konieczna była dodatkowa stabilizacja. Pod tym chodnikiem poprowadzona jest sieć LEGMAN (pierwotnie nieplanowana). Konieczna tam była wymiana gruntu, co też wydłużyło czas prac.
Dyrektor dodaje: – Obecnie wykonawca otworzył większy front robót i wzmocnił budowę dodatkową obsadą oraz sprzętem, znacznie przyśpieszając roboty. Zakładamy, że do świąt jezdnie obu ulic będą przejezdne na całej szerokości.