Były grabarz groził strażnikom miejskim, że... ich zakopie żywcem na swojej posesji

Łopata
fot. freeimages.com (Déz Magnér) 63-letni mężczyzna groził funkcjonariuszom straży miejskiej, którzy interweniowali w sprawie pogryzienia przez psa, że ich zabije.
istotne.pl 0 sm jelenia góra, miasto jelenia góra

Reklama

Patrol jeleniogórskiej Straży Miejskiej udał się na ulicę Wolności, gdzie doszło do pogryzienia przez psa. Na miejscu strażnicy zastali poszkodowaną kobietę, która oświadczyła, że gdy szła chodnikiem w kierunku głównego wejścia do Tesco, została ugryziona w rękę przez psa przywiązanego do hydrantu. Oświadczyła, że sama pójdzie do lekarza, poprosiła tylko, aby ustalić, czy pies był szczepiony.

Funkcjonariusze ustalili, do kogo należy ten pies. Na szczęście okazało się, że czworonóg był szczepiony. Jego właściciel, 63-letni mieszkaniec Jeleniej Góry, w czasie interwencji zachowywał się agresywnie i arogancko: groził mundurowym śmiercią, powiedział, że to jest ich ostatnia droga oraz że zakopał już na posesji krowę i konia, więc może też pogrzebać dwóch strażników. Funkcjonariusze słyszeli już wiele, ale to wprawiło ich w niemałe zdumienie.

Mało tego – mężczyzna wziął stojący przy budynku szpadel i zaczął kopać dół. Dodał, że przez 10 lat pracował jako grabarz, więc wie, jak się to robi. I nie był to pojedynczy wybuch gniewu. Wieczorem mężczyzna zatelefonował do dyżurnego straży miejskiej i kontynuował opowieść o tym, jak to zakopie strażników żywcem. Teraz odpowie za swoje groźby przed sądem.

Porywczy właściciel psów jest znany jeleniogórskim mundurowym. W lipcu funkcjonariusze interweniowali w sprawie trzech czworonogów, które 63-latek wypuszczał luzem. Mężczyzna został wówczas ukarany sądownie.

SM Jelenia Góra/ii

Reklama