Porażką Karkonoszy 0:1 (0:0) zakończył się mecz ze Ślęzą Wrocław. Spotanie było inauguracją rozgrywek III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Jedyny gol meczu padł po kontrowersyjnym rzucie karnym. W 60 minucie arbiter spotkania uznał, że w polu karnym Karkonoszy faulowany był Billy Tchouague. Do piłki podszedł Grzegorz Rajter i okazji nie zmarnował. Wynik spotkania już się nie zmienił. Spotkanie obejrzało około 1000 osób. Kolejny mecz piłkarze Karkonoszy rozegrają na wyjeździe. Przeciwnikiem drużyny Artura Milewskiego będzie Piast Żmigród.
Porażka Karkonoszy w pierwszym meczu
Reklama
Reklama
Reklama