18-latek 22 sierpnia, nad ranem, przy pomocy siekiery włamał się i okradł jeden z jeleniogórskich sklepów. Chciał ukraść gotówkę. „Niestety”, na miejscu okazało się, że kasetki są puste. Zdesperowany włamywacz, żeby nie wracać z pustymi rękami, ukradł 20 saszetek kawy o wartości 20 zł.
Policjanci – na podstawie zebranych w tej sprawie informacji oraz analizy nagrań z kamer monitoringu – wytypowali i zatrzymali 18-latka.
Chłopak przyznał się do winy. Dodał, że skradzioną kawę już wypił.
Teraz pechowemu włamywaczowi grozić może nawet do 10 lat odsiadki.