List do redakcji. Więcej o problemach miasta

Reklama

Towarzystwo Miłośników Bolesławca w swojej bogatej hisiorii odnotowało już - i chwała mu za to - sporo sukcesów.
Uważam, że do najbardziej spektakularnych osiągnięć TMB w ostatnim okresie należy powołanie lokalnego pisma - "Głosu Bolesławca".
Dziś prasa lokalna w Polsce - zresztą wzorem państw wysoko rozwiniętych - jest obecna w tysiącach miast, miasteczkach, większych gminach i środowiskach. Pisma lokalne reprezentują bardzo zróżnicowany poziom publicystyczny i wydawniczy. Cieszę się. że nasz "Głos" jest od pierwszego wydania po prostu profesjonalny.
Proszę jednak przyjąć i takie uwagi. Uważam otóż, że "Głos" w najbliższej przyszłości musi stać się również trybuną czytelniczą mieszkańców Bolesławca i najbliższych okolic. Co to oznacza? Ano to, że społeczeństwo powinno poznawać od podszewki problemy miasta; od wody, gazu. mieszkań, komunikacji poprzez kulturę, oświatę aż do służby zdrowia. To w prasie lokalnej, powinny być publikowane ważniejsze uchwały naszej szacownej Rady Miejskiej, Zarządu, a także np. przepytywanki (czytaj wywiady) prezydenta miasta, przewodniczącego Rady itp.
Z drugiej strony uważam, że władze miasta zyskały w "Głosie" wspaniały pas transmisyjno-informacyjny do społeczeństwa (prasa to czwarta władza jak powszechnie się sądzi) i powinna tę szansę w pełni wykorzystywać.
JACEK POKRZYWNIAK Bolesławiec

Reklama