W majowym wydaniu "Głosu Bolesławca" zamieściliśmy "listę" wspierających działania TMB. Przypominamy, że dzięki życzliwości osób prywatnych, a także hurtowni, sklepów i spółek mogliśmy wydać lokalną gazetę, wznowić tekę grafik M. Żołądzia "Bolesławiec w grafice" (już w sprzedaży po atrakcyjnej cenie). Aktualnie "przymierzamy" się do unikatowej teki "Bolesławiec i okolice", do wydania kalendarzy i książki (pracy monograficznej) o Bolesławcu.
Listę sponsorów w tym numerze otwiera BFFiA "Polfa". Dyrekcji i Radzie Pracowniczej wraz z życzeniami z okazji jubileuszu 40-lecia przesyłamy serdeczne podziękowania za przekazanie na cele wydawnicze kwoty złotych 10.000.000 (!).
Poważne wsparcie dla naszych działań pozyskaliśmy z wielu innych źródeł, przy czym "zaczarowana" kwota ofiarowana w ubiegłym miesiącu przez P. Zdzisława Oszczędę została zdecydowanie "przebita". Poza "Polfą" Pana Zdzisława "przebiła" P. Alicja Nebesna (sklep Galant. – Pasmanferyjny przy ul. Asnyka), a w następnej kolejności uczynili to Przeds. Produkcyjno-Montażowe Górnictwa i Energetyki "Famex" oraz P. Jan Gałka (Sklep Meblowy "Minimarket").
A oto dalszy ciąg listy życzliwych i szczodrych: PPU "Combol", Drogeria (T. Niewęgłowska i H. Skoczyńska), Stacja Paliw przy ul. Kościuszki 1, Cukiernia – Pizzeria "Las Vegas" (G. Owsiannik i K. Kubicka), Rudolf Gołębiowski, Hurtownia Wyrobów Tytoniowych (E. Kret), Przeds. Wielobranżowe "Techbol" (zaprenumerowało również dla swoich klientów naszą gazetę), Usługi Optyczne (D. Ziomek – po raz drugi), PHU "U Andrzeja", Sp. Cyw. "Lumex", Biuro Podróży Zagr. "Adrian-Tours" (B. Dolecki), PPUH "Kampol".
Wszystkim ofiarodawcom bardzo serdecznie dziękujemy. Zamierzaliśmy umieścić listę tych wszystkich, którzy pomogli nam w kolportowaniu pierwszego wydania "Głosu". Niestety – z czego się trzeba tylko cieszyć lista ich jest zbyt długa. Dziękujemy więc bez podawania nazwisk uczennicom i uczniom Liceum Medycznego, Technikum i Zespołowi Szkół Budowlanych, Technikum Mechanicznego i Liceum Ogólnokształcącego.
Dziękujemy również Paniom z hotelów "Piast" i PUS oraz Paniom z różnych sklepów kiosków i barów. Krąg życzliwych i sympatycznych mieszkańców Bolesławca wciąż się rozszerza.
Tak trzymać!
Kto kocha nasze miasto i "Głos"
Reklama
Reklama
Reklama