Trzecie spotkanie projektu „Komedia bez granic” to dwie doskonałe komedie Petra Zelenki i Olafa Lubaszenko oraz wieczór z Dariuszem Kordkiem: śpiewającym aktorem teatralnym, serialowym i filmowym. W „Sztosie” zagrał pomocnika gangstera Gruchy.
Dla naszych czytelników mamy 10 podwójnych zaproszeń. Wystarczy napisać do nas za pomocą formularza kontaktowego lub na Facebooku: Chcę zaproszenie. Rozdamy je dziesięciu osobom.
Dariusz Kordek szerokiej publiczności dał się poznać rolą w pierwszym polskim serialu TV „W labiryncie”. Na dużym ekranie zasłynął jedną z głównych ról w filmie „Kroll” Władysława Pasikowskiego. Łączy aktorstwo ze śpiewaniem: występował w słynnym musicalu Metro, nagrał własną płytę, wystąpił z powodzeniem w muzycznych programach „Jak oni śpiewają” i „Twoja twarz brzmi znajomo”. Obecnie nie tylko występuje w przedstawieniu muzycznym „Bodo” (spektakl o legendarnym aktorze przedwojennym Eugeniuszu Bodo), ale jest również jego realizatorem i producentem.
Program 3. spotkania w CIK „Orzeł”
Zgłoszenia (maksymalnie 4 osoby) wysyłać należy na maila: [email protected]; telefonicznie: 75 644 55 93 lub osobiście w budynku BOK – MCC pl. Piłsudskiego 1c, pokój A8 (od 8:00 do 16:00 w dni robocze).
10 lutego, sobota
- 17.00 projekcja czeskiego filmu „Guzikowcy” (1997)
- 19:00 projekcja polskiego filmu „Sztos” (1997)
- 20:30 (około tej godziny) spotkanie z Dariuszem Kordkiem, aktorem występującym m.in.w filmie „Sztos”
O filmach
„Guzikowcy” to czarna komedia Petra Zelenki, sześć niezależnych opowiadań, które twórca połączył wspólnymi motywami. Epizody ze współczesnej Pragi, japońskiej Kokury i pokładu bombowca „Enola Gay” łączą tajemnicze związki, którymi jest przesiąknięty bieg zdarzeń. Tytuł filmu oznacza fikcyjną przypadłość, na którą cierpi jeden z bohaterów. Guzikowcy to osoby, które wyrywają guziki w tapicerowanych meblach pewną częścią ciała. Jaką? Dowiedzą się Państwo w sobotę 10 lutego.
„Sztos” to historia z lat 70., w której splatają się losy dwóch „kombinatorów”. Eryk (Jan Nowicki) to wytrawny hochsztapler, który musi się odegrać na koledze z branży oraz Synek (Cezary Pazura) drobny oszust uczący się „fachu”. Razem wyruszają w Polskę, siejąc spustoszenie... w portfelach dewizowych turystów oferując im wymianę zachodnich walut po atrakcyjnych, czarnorynkowych cenach. Tytułowy „sztos” to przekręt, w który para bohaterów planuje wciągnąć niejakiego „Gruchę”. Plan wydaje się przygotowany perfekcyjnie, ale życie pisze własne scenariusze.