Do zdarzenia doszło w niedzielę 17 września, około 12:30 w jednym z domów w Raciborowicach Dolnych. Zatruciu czadem uległa osoba przebywająca w pomieszczeniu, w którym znajdował się gazowy podgrzewacz wody. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.
Jak czytamy na facebookowym profilu strażaków ochotników z Raciborowic (gmina Warta Bolesławiecka):
Detektor tlenku węgla, którym dysponujemy, po uruchomieniu podgrzewacza wskazywał wartości bardzo niebezpieczne dla człowieka.
Czad jest tym groźniejszy, że nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie „dusi w gardle”. Najczęstszą przyczyną zatrucia są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Piecyk gazowy w małej łazience bez przewodu kominowego (lub z niedrożnym przewodem kominowym) może w ciągu jednej minuty wytworzyć dawkę, która zabija!
Zatrucie tlenkiem węgla (CO) może nastąpić w przeciągu kilku minut. Żadna inna trucizna na świecie nie pociąga za sobą tylu ofiar!