Trudny początek lipca dla strażaków. Kilkanaście interwencji w dwa dni

Auto
fot. KP PSP Bolesławiec W ciągu dwóch pierwszych dni lipca mundurowi z powiatu bolesławieckiego interweniowali kilkanaście razy.
istotne.pl 183 straż pożarna

Reklama

W pierwszym dniu lipca strażacy z powiatu bolesławieckiego aż 7 razy wyjeżdżali do działań ratowniczo-gaśniczych. Pierwsza akcja to gaszenie pożaru trawy w m. Ławszowa.

Po godzinie 9:00 prowadzono działania na zbiorniku wodnym koło Gierałtowa. Poszukiwano osoby, która utonęła. W kilkugodzinnej akcji brała udział specjalistyczna grupa nurków. Niestety, informacje się potwierdziły i poszukiwaną osobę rzeczywiście odnaleziono w zbiorniku wodnym.

Praktycznie w tym samym czasie w Raciborowicach doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Na miejscu zdarzenia m.in. udzielono pomocy medycznej dwóm osobom poszkodowanym.

Po godzinie 17:00 z kolei doszło do pożaru lasu koło Ławszowej. Działania gaśnicze, w trudnych warunkach atmosferycznych i terenowych, trwały ponad 6 godzin. W akcji brało udział 10 zastępów (PSP i OSP). Samoloty gaśnicze zrzucały wodę na palący się las.

Po godzinie 23 otrzymano zgłoszenie o palącej się stodole w m. Tomisław. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu:

Strażacy po dojeździe do miejsca pożaru przede wszystkim skupili swoje wysiłki na niedopuszczeniu do zapalenia się przylegających do stodoły pomieszczeń gospodarczych i bliskiego budynku mieszkalnego. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Działania trwały ponad 3 godziny – 10 zastępów.

Krótko po północy strażacy otrzymali zgłoszenie o palącym się samochodzie osobowym na 51 km drogi krajowej nr 18. Spaleniu uległa komora silnikowa samochodu; nie było osób poszkodowanych.

Tej samej nocy, nieco po godzinie 2:00, otrzymano zgłoszenie o palącym się drewnie w pobliżu garażu. Strażacy ugasili pożar.

W sumie 1 lipca doszło do 7 zdarzeń, a do końca 2 lipca – aż 14 zdarzeń.

Reklama