Nastolatek jest podejrzewany o postrzelenie dwóch chłopców

Światła na samochodzie policyjnym
fot. istotne.pl W poniedziałek wieczorem przy ulicy Tulipanowej w Bolesławcu dwaj chłopcy (8 i 11 lat) zostali zranieni śrutami z broni pneumatycznej. Policja zatrzymała podejrzanego piętnastoletniego mieszkańca Osiedla Kwiatowego.
istotne.pl 0 policja, broń

Reklama

Policja dość szybko ustaliła z którego kierunku strzelano. "Wytypowano miejsca z których ewentualnie oddano strzały i zatrzymano piętnastoletniego chłopca, mieszkańca ulicy Tulipanowej" mówi rzecznik bolesławieckiej policji Grzegorz Górski.

W mieszkaniu nastolatka policjanci znaleźli pistolet pneumatyczny marki Norconia oraz 150 sztuk śrutu. "Mamy zabezpieczone śruty, którymi zraniono chłopców. Czekamy teraz na wypowiedź biegłego, który ustali, czy broń, którą znaleziono u tego chłopca, jest tą samą bronią, z której strzelano do pokrzywdzonych" dodaje Grzegorz Górski.

W czasie pierwszych przesłuchań nastolatek nie przyznał się do winy. Chłopak nie był wcześniej karany. Sprawę zajmie się Sąd Rodzinny w Bolesławcu.

Reklama