Chociaż nie ma żadnego prawnego obowiązku posiadania gaśnic w domu, warto je mieć. Bo jak podkreślają strażacy, często za pomocą gaśnic udaje się zdusić ogień w zarodku, a jeśli nie – to przynajmniej ograniczyć jego rozprzestrzenianie się.
Gdyby był obowiązek posiadania gaśnic, wielu nieszczęść zapewne udałoby się uniknąć. Ale mimo że nie ma takiego nakazu, sami możemy zadbać o swoje bezpieczeństwo. 1-kilogramowa gaśnica to koszt rzędu 25–35 zł. Tyle że lepiej zainwestować w gaśnicę do tłuszczów. Jest większa i trochę droższa (ok. 80 zł), ale poradzi sobie i z pożarem w kuchni (gaszenie płonącej patelni wodą to standardowy błąd), i z pożarem np. ściany od kominka.
Jak zaznacza mieszkaniec gminy Bolesławiec, którego dom palił się dwukrotnie w ciągu ostatnich 18 miesięcy, pierwszą reakcją na wybuch pożaru jest panika. Ale posiadanie gaśnicy sprawia, że od razu jest jak walczyć z pożarem. A jak wiadomo, pierwsze sekundy są bardzo ważne.