Wybuch w Świętoszowie. Kolejne włamanie do bankomatów!

Kogut policyjny
fot. istotne.pl Sprawcom może grozić kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, włamanie, bankomat

Reklama

Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 stycznia. Nieznani sprawcy wysadzili dwa – zamontowane obok siebie, w jednej ścianie – bankomaty w Świętoszowie (gmina Osiecznica). Ze wstępnych informacji wynika, że złodziejom tym razem udało się ukraść pieniądze.

Trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości i zatrzymania sprawców. Grozić im może kara do 10 lat odsiadki.

To, oczywiście, nie pierwsze tego typu zdarzenie. Do poprzedniego doszło w nocy z 11 na 12 grudnia w Nowogrodźcu, przy ulicy Kościelnej. Po godzinie 2:00 nieznani sprawcy wyrwali bankomat ze ściany i go ukradli.

Włamywaczom grozić może do 10 lat więzienia.

W nocy z 9 na 10 grudnia próbę włamania do bankomatu podjęto w Węglińcu (powiat zgorzelecki). Zaś 1 grudnia, po godz. 2:00 w nocy, ktoś autem osobowym wjechał w szklane, rozsuwane drzwi marketu sieci Tesco w Bolesławcu.

Czy była to próba włamania do sklepu? Wątpliwe, bo w nocy w markecie jest obsługa. Z tego powodu pojawiło się podejrzenie, że kierowca prawdopodobnie celował w bankomat. Uciekł z miejsca zdarzenia, w pościg za nim ruszyła policja.

Co więcej, w połowie listopada informowaliśmy, że do podobnego zdarzenia doszło w Gromadce. W mailu do redakcji Czytelnik napisał:

Właśnie przejeżdżając koło banku, zauważyłem mnóstwo jednostek policji i wielką dziurę w ścianie banku, bankomacie.

Wcześniej zaś pisaliśmy, że w nocy z 11 na 12 września nieznani sprawcy próbowali włamać się do sklepu sieci Biedronka przy ulicy Wróblewskiego w Bolesławcu. Około godziny 4:00 w obiekcie włączył się alarm. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji wysłał na miejsce funkcjonariuszy.

Tam okazało się, że sprawcy próbowali wysadzić w powietrze bankomat wbudowany w ścianę marketu. Zrobili to jednak tak nieudolnie, że niczego nie udało im się ukraść.

Czy te sprawy są ze sobą powiązane – na razie nie wiadomo. Do tematu z pewnością wrócimy.

Reklama