W odbywających się już po raz szósty manewrach udział wezmą żołnierze z 24 państw sojuszniczych i partnerskich. To największe manewry w tym regionie Europy od zakończenia zimnej wojny.
W ćwiczeniu Anakonda-16 w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Żagań weźmie udział około 3 200 żołnierzy, 1 300 Hiszpanów, 600 Brytyjczyków, ponad 400 Amerykanów, 130 Chorwatów i Słoweńców, 20 Litwinów i 15 Turków oraz 800 żołnierzy 10 Brygady Kawalerii Pancernej i 70 pancerniaków z 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Na potrzeby ćwiczenia żołnierze wykorzystają ponad 500 pojazdów, 6 śmigłowców Apache, amerykańskie wozy piechoty M2 Bradley i czołgi Abrams, brytyjskie wozy piechoty Warrior, czołgi Leopard 2A4 i 2A5, bojowe wozy piechoty BWP-1, przeciwlotnicze samobieżne zestawy artyleryjsko-rakietowe ZSU-23-4 i haubice samobieżne 2S1 „Goździk”.
W czasie ceremonii najważniejszym momentem było tzw. TOA (ang. TOA – Transfer of Authority), czyli przyjęcie przez głównodowodzącego dowódcę 10 Brygady Kawalerii Pancernej w swoje podporządkowanie wszystkich ćwiczących elementów. – Zapewniam, że podjęliśmy wyzwanie do potwierdzenia zdolności, gotowości i współdziałania z uczestniczącymi sojusznikami i partnerami z USA, Wielkiej Brytanii, Chorwacji, Hiszpanii, Litwy, Słowenii i Turcji do prowadzenia wspólnego zgrywania i działania tak, aby spełniać aktualne wymagania pola walki. Jestem głęboko przekonany, że moja brygada jako gospodarz skutecznie wniesie istotny wkład w budowanie siły koalicji, co odzwierciedli się na całych Siłach Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej i potencjale militarnym. Ćwiczenie Anakonda-16 uważam za rozpoczęte – powiedział dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej generał brygady Maciej Jabłoński.
Ćwiczenia pk. Anakonda-16 potrwają do 17 czerwca.
ppor. Radosław Gruźlewski/ii