Adrian „hatchy” Widera zdobył nagrodę dla najlepszego trenera sezonu zdaniem fanów i komentatorów sportowych i jest pierwszym zagranicznym trenerem, który wygrał sezon wiosenny i zdobył nagrodę dla najlepszego trenera w Turcji. Jego drużyna Supper Massive zwyciężyła w tureckiej lidze TCL. Finały na żywo odbyły się w kwietniu 2016 roku w Volkswagen Arena w Stambule z udziałem sześciotysięcznej publiczności. Zawody transmitowała turecka telewizja.
Na co dzień Adrian mieszka w Turcji, w „gaminghouse”, z sześcioma graczami, gdzie mają swojego, domowego kucharza i kierowcę oraz trenują po 10-12 godzin dziennie. W każdy weekend grają mecze turniejowe oglądane przez dziesiątki tysięcy ludzi online.
— Tak naprawdę, jeśli chodzi o trenowanie — mówi Adrian — Uczenie strategii w grze to około 30% tego, co robię. Rozmawiamy o tym, co jest najlepsze, oglądamy nasze mecze, oglądamy najlepszych graczy w lidze koreańskiej czy europejskiej. Tak naprawdę jest to głównie praca z mentalnością zawodników. Uczenie tego, jak ważna jest praca w grupie i odpowiedzialność za innych graczy w drużynie, komunikacja, motywacja. Zawód profesjonalnego gracza nie jest tym, czym zwykła praca, od zawodników sieciowej gry wymaga się, by grali świetnie każdego dnia, muszą codziennie udowadniać, że są najlepsi. A są to gracze w wieku 16-23 lata i to jest ciężkie. Codziennie są wystawiani na próby, a ich gra jest wciąż komentowana i krytykowana. Chodzi głównie o to, by dać im poczucie, że rozwijają się jako gracze i jako ludzie – wyjaśnia trener.
Zapytany o plany na przyszłość, bolesławianin powiedział, że w najbliższym czasie planuje wylot z Turcji do Meksyku, gdzie jego zespół będzie rywalizował z drużynami z całego świata. Ostatecznym celem drużyny są mistrzostwa świata.