Małżeństwo

  • Anonim (AE7sog), 2013-01-27 22:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A po co otwierać oczy komuś? Niech ludzie jak najdłuzej żyja w błogiej nieświadomości, że nie sa zdradzani/zdradzane, nie podejrzewają, nie sprawdzają, wierzą ślepo, wystarczy, że mąż przyniesie wypłatę i jest ok a co poza tym robi poza domem to juz nie wnikają, tak samo i faceci, jak ugotuje obiad i posprzata to dobrze jest i tak sobie żyją nie wiedząc o sobie nic więcej aż pewnego dnia wielkie zaskoczenie bo zdrada i nieuczciwość była skrywana przez długie lata i zdziwienie bo taki kochany był mężuś albo żoneczka. Takie rzeczy się bardzo często zdarzaja niestety.

  • szczęśliwa w małżeństwie (ANG2Z6), 2013-01-28 08:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    "Bardzo często się zdarzają niestety" - na szczęście NIE ZAWSZE!
    Pozdrawiam :).

  • ola (AtPxKd), 2013-01-28 11:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Trzeba dobrze wybrac by potem nie żałowac.

  • Anonim (AE7Xow), 2013-01-28 15:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak się człowiek zakocha to co ma wybierać, kieruje się sercem, wybierać to można w lumpeksie bluzkę wśród sterty szmat. :D

    Jak ktoś wybiera osobe do małzeństwa i musi ona spełniać określone warunki, to to nie jest żadne małżeństwo, tylko urzadzenie się w życiu czyimś kosztem.

  • karolina (AtPxKd), 2013-01-29 08:27 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~ola napisał(a): Trzeba dobrze wybrac by potem nie żałowac.

    Nie zawsze to latwa droga jest.

  • GREGINFO, 2013-02-09 00:05 Cytuj Zgłoś nadużycie
  • MamToW Dupie (vrlrI), 2013-02-10 13:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Gdybym wiedział że małżeństwo to taki ciemny koszmar to nigdy bym się nie ożenił. Tyle mam radośći że synek fajny a pozatym to gówno.

  • Reklama

  • Xx (AkNmvm), 2013-02-10 14:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dlaczego małżeństwo nazywasz ciemnym koszmarem?

  • GREGINFO, 2013-02-10 16:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Xx napisał(a): Dlaczego małżeństwo nazywasz ciemnym koszmarem?

    Czasem to są takie "małe piekiełka" niestety.

  • Anonim (AE7gbI), 2013-02-10 17:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Małżeństwo to nie więzienie, zawsze można się rozwieść. A dziecko widząc codzienny koszmar rodziców, też nie jest w takim układzie szczęśliwe.

  • baja (AkNlBu), 2013-02-10 19:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak w penym tekście kabaretowym: miłość jest światłem życia a małżeństwo to rachunek za to światło.

  • ANONIM (AtPynU), 2013-02-11 16:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~@ napisał(a): O Boże, proszę Cie, ile Ty masz lat? Z reszta nieważne ile... dorośnij! Dla Ciebie to może jest miłość... a dla Niego? Ciekawa jestem co to jest dla Niego? Może chciałabyś usłyszeć jak zali się kolegom? Jaki on to jest uwiązany... albo może koleżankom hehe... miłości nie ma, kiedyś to sobie uświadomisz :) najgorsze jest to ze uświadomi Ci to ktoś, kogo wydaje Ci się, że kochasz... Życzę jak najdłuższego życia w nieświadomości! Ładnie to wszystko brzmi co piszesz, jak BAJKA!

    Ale masz zryty gar.

  • MamToW Dupie (VaTaB), 2013-02-12 10:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Xx napisał(a): Dlaczego małżeństwo nazywasz ciemnym koszmarem? A jak mam nazwać co ty masz lepiej ode mnie to super.
  • Anonim (AE7Wtr), 2013-02-12 12:10 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~szczęśliwa w małżeństwie napisał(a): "Bardzo często się zdarzają niestety" - na szczęście NIE ZAWSZE! Pozdrawiam :)

    Pisząc " bardzo często sie zdarzaja mam na myśli zdrady odkrywane po latach", wszystkie pozostałe nawet nie sa ukrywane, trwają cały czas. Całe rzesze ludzi żyja w nieswiadomości zdrady. Bo nie potrafią zrozumieć, ze jak ukochany męzuś jeszcze nie "sypia" z inną kobietą to nie zdradza, a to, ze cały czas myśli i pragnie innej kobiety, ze oglada sie na ulicy, na plaży i gdzie popadnie za babami to według nich nie zdrada, to, ze nie mówi prawdy, mataczy. Kombinuje, wymyka z domu, woli czas spędzac z kim innym niz w domu, to, ze nie pomaga, to, ze się nie interesuje, to, że sie nie stara.
    , nie robi nic, zeby było milej, weselej? To wszystko jest zdrada, ślubuje ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską, a co z tego realizuje na co dzień? Mężczyżni nie mogą być wierni, bo nie miesci sie to w ich możliwościach, zdrade mają w genach, nawet najbardziej leniwy pantoflarz i nieje. Ek nie jest wolny od myślenia o innyc h kobietach, będąc zonaty. Więc bardzo prosę przyjąć do wiadomości, że zdrada jest wszechobecna, tylko niektórzy jej nie potrafia i nie chcą dostrzec, a do rodzaju męskiego nie ma co mieć pretensji, taka ich natura i to: NIE ZAWSZE" -nie istnieje, po prostu godzisz się na związek taki jaki będzie albo nie masz pojęcia o naturze męskiej. Pozdrawiam: }.

  • Anonim (AtJjB0), 2013-02-16 10:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A czy myślicie, że można być szczęśliwym(ą) mężem (żoną) mając przyjaciela(ółkę), bliską osobę, z którą super się rozmawia, fajnie spędza czas, z którą łączy przedziwna "chemia", ale się tego nie wykorzystuje. Czy taki układ w ogóle jest możliwy. I czy już wkradła się zdrada, czy jeszcze nie, a jeśli nie, to kiedy? Co o tym sądzicie?

Reklama