Wracam. Ostatnie wyznanie było dla mnie tak wielkim przeżyciem, że musiałam mieć czas, aby to wszystko wypłakać ale też podjęłam twarde postanowienia. Nie poddam się, nie pozwolę się zastraszyć pomimo wielu prób, ale cały świat musi dowiedzieć się, że wyrok śmierci w Polsce jest wydawany bez orzekania winy. Wydają go urzędnicy Starostwa z upoważnienia Starosty, rzeczoznawca majątkowy, prokuratura, policja i cały szereg osób fałszujących dokumenty na potrzeby obrotu nieruchomościami. Państwa zachęcam do wnikliwego czytania i wyciągania wniosków. Przepisy prawa, które przedstawiam nie służą rozbudowaniu tekstu, ale przedstawieniu mechanizmu wprowadzania w błąd przy zakupie nieruchomości a tym samym do niekorzystnego dysponowania własnym majątkiem. Każdy obywatel tego kraju jest narażony na tego typu niebezpieczeństwa i nie ma co liczyć na pomoc organów. Trzeba pamiętać, że urzędnicy eksponowane stanowiska zajmują przez lata, prokuratorzy również. Jeden przeciw drugiemu nie zrobi niczego, bo stanowią jeden łańcuch. Każde wymienione ogniwo będzie słabsze. Istnieje w Polsce niepisane prawo aby prokuratury, sądy nie podejmowały działań skierowanych przeciw urzędom, aby w razie wygranych przez obywateli procesów nie narażać Skarbu państwa na zwroty kosztów i odszkodowania. Pamiętać Państwo? Pisałam wcześniej o dualizmie władzy. System żywcem przeniesiony z Rosji. Tam chodziło o brak zaufania, w Polsce o rozmycie odpowiedzialności. Przykład: Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego podlega Wojewódzkiemu ten krajowemu, ale tu na miejscu podlega Staroście Powiatowemu. To samo z Naczelnikiem Wydziału Architektoniczno – Budowlanego itd.... Odpowiedzialność rozmywa się, administracja rozdyma a obywatel ze swoimi problemami zostaje sam. Tacy niepokorni jak ja obrywają z każdej strony, aby wreszcie zrozumieli, że nic nie wskórają i dali spokój sobie i urzędom. Tylko wszyscy zapomnieli, że w całym tym rozpędzie, człowiekiem można grać do pewnego, określonego momentu. Ja mówię dość. CZAS NA REKONTRĘ. Nie postradałam zmysłów. Jestem matką, samicą, suką walczącą do końca o swoje dzieci i gniazdo. W tym oszalałym świecie nie uległam wynaturzeniu, albo zginę sama, albo zagryzę wszystkich, którzy skrzywdzili moją rodzinę. Zapraszam urzędników, prokuraturę, policję do gry. Karty rozdane...2011-03-09, 16:02Ciąg dalszy na: http://alicja-boleslawianka.blog.onet.pl/.
Szara rzeczywistośc szarej masy
-
alicja-boleslawianka (AqbG8V), 2011-03-09 16:01 Cytuj Zgłoś nadużycie -
Zawiedziony (ANbBxd), 2011-03-09 16:41 Cytuj Zgłoś nadużycie
Łał czytając ten temat http://alicja-boleslawianka.blog.onet.pl/Twarde-dowody-cz-3-Pies-i-jego,2,ID422119631,n juz podziękuję pani za uwagę, szkoda czytać resztę. OStro...
-
Stach (ANx1ck), 2011-03-10 00:24 Cytuj Zgłoś nadużycie
Alicja - przestań zawracać ludziom głowy swoimi problemami. Dość mają swoich. Jeżeli twój blog jest tak samo interesujący jak te farmazony, które tu wypisujesz to wspóczuję jego czytelnikom. Ale tu na forum nie przepisuj tego blogu bo nikogo to nie obchodzi.
-
ktoś (ANz9Qp), 2011-03-10 06:46 Cytuj Zgłoś nadużycie
Masakra, Idzie zasnąć... Nie zamęczaj dłużej Alicjo!
-
alicja-boleslawianka (AqbG8V), 2011-03-13 15:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
Ofiara urzędników? Stałam się ofiarą cywilizacji, prawa i urzędników wszelkiej maści. Jeden podpis jednego urzędnika wyrządza tyle krzywd, tyle łez, całą lawinę zdarzeń, na które nie mam wpływu i których nikt nie jest w stanie odwrócić. To jest nieprawdopodobnie paradoksalna sytuacja, bo w walce wręcz miałabym jakąś szansę. Tu jeden podpis może życie dać albo odebrać. Skazywanie ludzi na zagładę historia nazwała holokaustem. Tylko z naszego domu mogło być 11 ofiar. Tych domów w Bolesławcu jest więcej. Treść tych słów powinna zamknąć całą opowieść, ja wyprzedzam na wypadek, gdyby podniósł się rwetes, że ktoś prowadzi dochodzenie a ja przeszkadzam. W tej sprawie nikt nie znajdzie wytłumaczenia. W chwili, kiedy upewniłam się, że cały proceder nie ujrzy światła dziennego, a sprawcy i urzędnicy unikną odpowiedzialności podjęłam starania aby temu zapobiec... cd.: http://alicja-boleslawianka.blog.onet.pl/.
-
Aster (ANx2MH), 2011-03-13 15:29 Cytuj Zgłoś nadużycie
Nic nas to obchodzi. Zamknij się w końcu i nie zaśmiecaj forum.
-
dość (A4NGBn), 2011-03-13 17:36 Cytuj Zgłoś nadużycie
Matko święta babo jedna zamknij jadaczkę! Jak ci nie wstyd, smieja się z ciebie.
-
Już realista (AtPGVh), 2011-03-13 19:10 Cytuj Zgłoś nadużycie
@dość, nie wzywaj nadaremnie... wypowiadaj się za siebie. Jak Ci wstyd, to nie czytaj i bez probelmu uśniesz :-).
-
.. (ANvcqj), 2011-03-13 22:13 Cytuj Zgłoś nadużycie
A kto tu co wzywa... matka świeta to nie imie boze realisto! Coś ci sie pomerdało, a pani blogujaca jest zalosna w swych wypocinach.
-
www (AE7hkB), 2011-03-14 10:05 Cytuj Zgłoś nadużycie
O co tu chodzi? To wszystko co tu piszecie jest bez sensu.
-
alicja-boleslawianka (AqbG8V), 2011-03-15 07:17 Cytuj Zgłoś nadużycie
Prymitywna mentalność, niski próg wrażliwości i niuanse językowe w chwili wielkich emocji, ujawniają autora wypowiedzi. Postaram się więc, aby riposta była zwięzła, ponieważ wiem, że osoba organicznie brzydzi się wszystkim co zmusza do wysiłku intelektualnego. Taką formą wypowiedzi posługiwał się Romuald w "rozmowie" ze mną. Komentarz nacechowany tak ogromnie negatywnym ładunkiem emocjonalnym, wywoła lawinę kolejnych, tym samym niejako promujących autora felietonów. Nie o to, jak sądzę, tej osobie chodziło. Mimo wszystko pozdrawiam.
-
, (A4Nfkp), 2011-03-15 11:00 Cytuj Zgłoś nadużycie
Alicjo idż na swój blog! Plis, sio!
-
konik polny (e3J27b), 2011-03-15 12:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
A o co chodzi tej pani?
-
Już realista (AtPGVh), 2011-03-15 12:41 Cytuj Zgłoś nadużycie
@koniku, czytając Twoje wypowiedzi w wielu tematach dochodzę do wniosku, że "czujesz blusa" i wiesz o czym mówisz. Sam napisałeś coś w tym stylu "żeby kogoś zrozumieć, trzeba wejść w jego tok myślenia, itp. " Wczytaj się o co chodzi tej pani! Myślę, że reszta pójdzie Ci łatwo. Pozdrawiam bez domieszki ironii.
-
x (dtcHPT), 2011-03-15 21:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
Pani Alicjo! Proszę nie zwracać uwagi na ujadanie forumowych kundli. A gdy stara się Pani ripostować, kundel cieszy się z trafienia. Uważnie przeczytaliśmy Pani wypowiedzi. Niestety, ma Pani rację. Jednak proszę wybaczyć, ale z tym układem nie wygra Pani subtelnością, czy też z pomocą miejscowego "prawa", ponieważ takowego tutaj już dawno nie ma. To są zagadnienia dla służb zewnętrznych. Z wyrazem głębokiego szacunku.
Reklama
Reklama