Czy ktoś znalazł rudego psa, zaginął :(

  • Małgorzata (VBCpz), 2011-07-07 01:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dnia 27. 06. 2011 w okolicach Stare Jaroszowice zaginął pies. Jeśli ktoś przychodził tam do sklepu. To być może go widział jak biegał koło sklepu. Wielkość tak do kolan ok.50cm. Kolor jasno-rudy. Krótki ogon. Jeśli ktoś go gdzieś widział proszę jakąś wiadomość. Tel. 603-630-339. 75-736-62-62. Lub pozostawienie informacji w sklepie. Z góry bardzo dziękuję.

    Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
  • aga (ANuI0E), 2011-07-07 07:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Znam dobrze tego pieska z widzenia, bo przejeżdżam tamtędy codziennie-to był znak rozpoznawczy krzyżówki koło sklepu, często leżał tam z drugim pieskiem, też rudym, ale mniejszym i długowłosym... Będę się za nim rozglądać, jak zauważę-natychmiast dam znać. Mam nadzieję, że się znajdzie cały i zdrowy... Może pobiegł gdzieś za suką w cieczce, warto byłoby pojeździć po wsi, podjechać w kierunku Wartowic i go poszukać... No i posprawdzać pobocza i rowy, bo różnie się mogło zdarzyć (tfu, tfu! )... Powodzenia i oby się odnalazł!

  • Małgorzata (VBCpz), 2011-07-07 10:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo dziękuję. Jeździłam po okolicznych wioskach i szukałam, przy drodze go nie ma. Co prawda to nie mój pies, ale opiekowałam się nim i karmiłam go. Mieszka tu dłużej niż ja. To bardzo ułożony i kochany piesek. Codziennie wyglądam przez okno z nadzieją, że wrócił.

  • zyta (ANGrzb), 2011-07-07 18:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mam nadzieję, że się znalazł...

  • Loża Szyderców (AMO5hw), 2011-07-08 01:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rudy i pies? Uwazaj co piszesz bo i ciebie zamkna za opozycyjne teksty ;).

  • Małgorzata (VBCpz), 2011-07-08 12:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Niestety nie :(
    Obawiam się, że ktoś mógł mu coś zrobić. On by nie uciekł ani nie zabłądził za mądry jest na to. Tyle lat już tu mieszkał. Jest tylu okrutnych ludzi. W mojej okolicy zaginęły jeszcze 2 inne pieski :(
    Szukałam go na innych stronach tam gdzie są znalezione pieski, ale to dla mnie za dużo. Jest tam tyle strasznych zdjęć skrzywdzonych zwierząt. Mam nadzieję, że tych ludzi spotka zasłużona kara.

  • aga (ANx1VT), 2011-07-08 13:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    :( ( :( No właśnie-sama się martwię co się z nim stało! Tyle lat tam mieszkał, nigdzie się oddalał i nagle zniknął! A przecież on był tam codziennie, ilekroć jechałam-zawsze go widziałam! A jego mniejszy, kudłaty rudy kolega jest jeszcze? Bo też go dawno nie widziałam... Komu te psy mogły przeszkadzać? Ja również mam nadzieję, że sroga kara spotka temu, kto zrobił im krzywdę! P. S. Czy dwa inne psy, które zaginęły, zniknęły z prywatnych posesji, czy były to psy biegające luzem po całej wsi?

  • małgorzata (VBCpz), 2011-07-09 12:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tego kudłatego pieska potrącił samochód i zdechł. A te 2 inne pieski z tego co się orientuje to 1 mieszkał w Nowych Jaroszowicach nadal go nie ma. A 2 ponoć się znalazł w Kraszowicach. Wiem, że to już 2 tygodnie jak go nie ma, ale mam nadzieję że się znajdzie.

  • mieszkanka sasiedniej wsi (AN0rQD), 2011-07-09 13:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To może trzeba się było pieskiem zainteresować przed zniknięciem? Czemu nie biegał po podwórku tylko całe dnie spędzał na skrzyzowaniu. Gdzie ta opieka nad zwierzakiem?

  • PAN Waldek (ANuYBa), 2011-07-09 14:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tak ja znalazłem.

  • Małgorzata (VBCpz), 2011-07-10 19:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To nie jest mój pies. Jak się tu wprowadziłam on już tu mieszkał. Nie mogłam go zamknąć na podwórku skoro żył tyle lat na wolności. Tym bardziej, że mam wysoki mur i pies nie miałby z nikim kontaktu. Nic by nie widział co się dzieje na ulicy. Zdziczałby i mógłby myć później agresywny do ludzi. Tyle co mogłam zrobić to karmiłam go i pilnowałam, żeby miał wodę i ciepłe jedzenie zimą. A Pan jeśli go znalazł to proszę dać znać.

Reklama