Pożar hali w Zebrzydowej

Dyskusja dla wiadomości: Pożar hali w Zebrzydowej.


  • Judge dred (AE7hJd), 2010-05-26 19:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    "Przyczyną pożaru było podpalenie". Biegły redaktor podał przyczynę. Jeszczy tylko kto i po sprawie.

  • P (ANI7T7), 2010-05-27 07:39 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kiedy stworca umeczony lepieniem adama nad gliną przysnął to belzebub ją gównem zaprawił, bez to tyle plugastwa w człowieku.

  • Degenero (AE7hcx), 2010-05-27 11:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wtedy pan mój podszedł i rzekł do mnie " pij synu". Na to ja odpowiedziałem " ale tato jestem jeszcze małoletni, Psiarnia się do Ciebie do... ie".

  • Zdzisław Dyrma... zasadniczo :) (ArejF6), 2010-05-27 19:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wiem kto popisał się swoim kunsztem literackim tworząc tak beznadziejny tekst o charakterze informacyjnym. Prosiłbym, jako czytelnik, o sprawniejsze sprawdzanie źrudeł, ponieważ wiele z podanych faktów jest po prostu fikcyjna. Po pierwsze przy akcji może i było sześc jednostek straży pożarnej, ale czynny udział brały trzy (PSP Bołesławiec, OSP Nowogrodziec oraz OSPCzerna)reszta tylko przybyła i patrzyła na wschód słońca. Kolejną rzeczą jest błędna informacja dotycząca rozkazu dowódcy o wyjściu z hali i przerwania akcji gaśnieczej, no to chyba logiczne że jesli akcja zostałaby przerwana, to hala cała, poszłaby z dymem", strażacy pracowali od przybycia w aparatach powietrznych az do zakonczenia działan, z racji trujących środków podlegających spalaniu i sporego zadymienia. Na koniec deser, czyli stwierdzenie o podpaleniu, redaktor wystawionego tekstu zrobil z domniemania fakt, chyba powinien zmienic profesje na prokuratora skoro tak latwo idzie mu okreslanie sytuacji. Prosiłbym na przyszlosc o wiecej pokory przy redagowaniu tekstów umieszczanych na portalu informacyjnym, ktorego czytelnikami jest wiele osób.

  • Tubylec (AN0XoN), 2010-05-27 23:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A na tym terenie ma powstać podobno zakład przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych na ropopochodne dodatki do paliw. Ale by się wtedy paliło. Katastrofa ekologiczna jak nic.

  • Majk, 2010-06-01 09:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To może trochę rozjaśnię. Straż przyjechała po ponad 40 min po zgłoszeniu, bez aparatów tlenowych. Czekali później na dowiezienie ich przez następną jednostkę. Faktycznie udział brało tylko 3 jednostki. Od razu po akcji dowódca stwierdził, ze to było podpalenie. Co zresztą potwierdziło sie po poczynaniach policji. Zatrzymano trzech młodych ludzi, którzy przyznali sie do podpalenia. Zrobili to bez powodu, brak przyczyn. Ot tak. Do tubylca- jak nikt nie podpali to nic się nie stanie. Większą szkodę robicie spalając plastikowe butelki w piecach.

  • Nieźle (AtPxHz), 2010-06-02 09:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ~Majk Ta! Pewnie jadąc do pożaru straż zatrzymała się na piwko i wtedy rzeczywiście jechaliby 40 minut. Jeśli już wysnuwasz nawet dziwne twierdzenia, to podpieraj je solidnymi argumentami lub przynajmniej podaj źródło. Na chłopską logikę: odległość z Bolesławca do Zebrzydowej (zależy oczywiście, do którego miejsca) wynosi 15 - 16 km. Z Nowogrodźca jest o wiele bliżej. Jadąc tylko 60 km/h zajmie to około 16 minut a myślę, że jednak mniej. Dodatkowo wspomnę, że strażacy nie używają aparatów tlenowych! Wyjątkiem jest jedna jednostka (jednostka a nie zastęp, czyli samochód) ochraniająca metro warszawskie. Zastępy z Bolesławca i Nowogrodźca mają na wyposażeniu aparaty powietrzne, więc skąd wiadomość, że przyjechali bez nich? ~Zdzisław opisywany przez ciebie "kunszt literacki" wskazuje na pisanie słowa "źródło" w nieco inny sposób, niż to zrobiłeś :) Dziennikarz napisał o podpaleniu, więc taką informację uzyskał. Wszystkie zastępy wezwane do akcji biorą w niej udział, nawet pozornie stojąc i oglądając "wschód słońca". Zresztą stojąc obok działających ludzi a nie biorąc czynnego udziału wielu rzeczy się nie zauważa.

Reklama