Pomoc dla Krzysia i Ani

Dyskusja dla wiadomości: Pomoc dla Krzysia i Ani.


  • Z głębokim szacunkiem pochylam się nad wszelkimi inicjatywami dążącymi do pomagania innym.
    Jednak z drugiej strony czytam na tym samym portalu jak wydaje się publiczne pieniądze na niekoniecznie publiczne cele napawa mnie przerażenie. Może jako priorytet najwyższej.
    Potrzeby najpierw zabezpieczyć byt tym którzy są bezbronni i pokrzywdzeni przez los.
    Skoro są pieniądze na akademie, uroczystości, konkursy, nagrody, spotkania, seminaria, odznaczenia, diety, trzynaste pensje, służbowe telefony to znaczy że pieniądze są - Czy jednak wydawane są one zgodnie z zasadą solidarności obywatelskiej?

  • ® (Am6xdw), 2011-12-05 18:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Panie Przemysławie a co zrobił rvch palikota dla chorych i bezrobotnych?
    Tylko proszę nie pisać o prawie do eutanazji.

    Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
  • roko28, 2011-12-05 19:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Z mojej strony jutro małe wsparcie wpłynie. Trzymajcie się...

  • x (An27qJ), 2011-12-05 22:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dzieci niepełnosprawne i ich poiekunowie jadą pociągiem ze znizką 78% i nie przsadzajmy że jest to drogo. Gdy ojciec nie płaci to jest bank alimentacyjny, a gdy dzieci są w szkole to mama do pracy może iść.

  • Anonim (AN0WFL), 2011-12-05 22:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zawsze można starać się o rente dla dzieci skoro chorują przewlekle, inna sprawa to zapomoga docelowa z MOPSu lub GOPSu na dojazdy do kontroli czy na wykupienie leków.
    Tak jak kto\s wyżej napisał alimenty z funduszu albo od rodziny ojca dzieci.

  • y (v3Wib), 2011-12-05 22:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    X masz niepełnosprawne dziecko, że tak myślisz? Nie życzę Ci tego, ale może wtedy Twoje myślenie uległoby radykalnej przemianie.

  • mgiełka, 2011-12-06 07:39 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja też dziś zrobię mały przelew, roko 28 szcunek ;).

  • Reklama

  • " Bolesławianie nie zdali egzaminu " - tak brzmi w tytule. Skoro rodzice młodych ludzi ledwo zarabiają na przetrwanie lub są klientami MOPSu ich dzieci z frustracji niszczą wszystko co przerasta ich wyobrażenie o potrzebach społecznych. Info kioski - a tu brak pieniędzy na ratowanie życia -- Można i tak.
    http://www.istotne.pl/f15892.php#p214947.

  • x (An27qJ), 2011-12-06 12:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Y-ja swoje dzieci już wychowałam i nigdy nie żebrałam o pomoc chociaz też było mi cięzko.

  • raniska (AN0XGt), 2011-12-06 15:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie masz pojecia co to znaczy miec niepelnosprawne dziecko, autystyczne dziecko. Jaka renta? Jaka praca? Samo na terapie, do specjalistow pojedzie? Mam synka z Zespołem Aspergera- zaburzenie ze spektrum autyzmu. Gdy jest w szkole, siedze po tel. Bo w kazdej chwili moge byc wezwana do szkoly, zeby szybciej go odebrac, co zdarza sie przynajmniej raz w tyg. Do tego terapie, PRYWATNE, bo pańswowo nie ma zadnych, rozumiesz, ZADNYCH! Nie mowie juz o o wizytach u specjalistow, ktore tez sa prywatne lub 120 km od miejsca zamieszkania. Nie prosze jeszcze o pomoc, bo mam to szczescie, ze pomagaja mi rodzice, siostra i wiem, ze sa ludzie, ktorzy potrzebuja tej pomocy bardziej. I nie chrzan mi tu o żebraniu, bo wstydu nie masz i tylko dobijasz ludzi!

  • y (v3lB4), 2011-12-06 20:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    X -wychowywanie zdrowego dziecka, a dziecka niepełnosprawnego jest troszkę inne. Mam jedno i drugie w domu. Właśnie rozglądam się za jakąś pracą, żebym mogła połączyć terapie i turnusy dziecka ze swoim zajęciem. Ale to nie jest takie proste jakby się wydawać mogło. Następnym razem jak już zechcesz się wypowiadać w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia to się 5 razy zastanów, bo tak jak napisała raniska - dobijasz ludzi.

  • MAGDA (A5KJdo), 2011-12-06 20:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Chyle czoło w kierunku mamy tych dzieci bo wiem jak trudno jest wychowywać dwoje dzieci samotnie i na dodatek chore. Wielki szacunek dla pani. Niedobrze mi się robi jak czytam te bzdury o opiekach społecznych czy tym podobnych instytucjach a szczególnie o ludziach którzy to piszą bo oni chyba żyją w innym świecie. Ten kto ma kasę nie zrozumie biednego i wtedy nazywa go ŻEBRAKIEM a ja tych co tak mówią nazywam SNOBAMI.

  • roko28, 2011-12-06 20:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do X oby cię nigdy nie spotkała taka tragedia co tych rodziców.

  • ~MAGDA napisał(a): Chyle czoło w kierunku mamy tych dzieci bo wiem jak trudno jest wychowywać dwoje dzieci samotnie i na dodatek chore. Wielki szacunek dla pani. Niedobrze mi się robi jak czytam te bzdury o opiekach społecznych czy tym podobnych instytucjach a szczególnie o ludziach którzy to piszą bo oni chyba żyją w innym świecie. Ten kto ma kasę nie zrozumie biednego i wtedy nazywa go ŻEBRAKIEM a ja tych co tak mówią nazywam SNOBAMI. >

    Ludzie którzy namaszczeni zostali przez wyborców do władzy w pierwszej kolejności powinni zadbać o los obywateli. Tych którzy są zdrowi i mogą pracować oraz tych dla których los okazał się niełaskawy. Do czasu kiedy tego nie zrozumieją rozwarstwienie społeczne będzie narastało a frustracja się pogłębiała.
    Zadbać o los znaczy dla tych pierwszych stworzyć jak najdogodniejsze prawo i warunki do zarabiania a dla drugich w ramach solidarności społecznej niezbędną pomoc materialną i medyczną.

  • katty24 (v3TSi), 2011-12-07 15:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jaka ręta? Dzieci są na takie coś za małe. Chłopiec ma pięć lat a dziewczynka czternaście więc stopień niepełnosprawności się tu nie wlicza bo takowy dostaje się o ile bozia pozwoli po ukończeniu szesnastego roku życia. I co z tych zniżek jeśli po kilka razy w tygodniu trzeba jeżdzić do specjalistów. Opieka? To jest śmiech na sali, tak samo jak i alimenty. Tatuś nagminnie uchyla sie od obowiązku łożenia na dziecko, lub dzieci sprawa trafia do komornika a komornik rozkłada ręce bo egzekucja jest bez skuteczna. I co w tedy? W tedy tak delikwęt idzie sobie do paki na rok... a tam żarcie pod nos dach nad głową i zero stresu, wychodzi po roku i dalej ma w d... wszystko. A opieka może jedynie dać pare groszy bo naprzykład zasoby pieniężne sie wyczerpały.

  • 1
  • 2

Reklama