Radykalni katolicy maszerowali ulicami Bolesławca

Dyskusja dla wiadomości: Radykalni katolicy maszerowali ulicami Bolesławca.


  • Chrześcijanin (AL0j3c), 2017-09-17 21:32 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Katolik (ANyWGJ) napisał(a):

    Piszemy, że brali udział w marszu "normalni", bo ktoś w Istotnych stwierdził, że to jacyś radykałowie.
    Księża grzeszący w sposób oczywisty grzeszą i będą z tego rozliczeni. Ale to nie ma nic wspólnego z marszem. Policjanci, prokuratorzy i sędziwie też mają w swoim gronie przestępców, ale to nie czyni prawa nieważnym.
    Nie czepiam się nikogo, ale polemizuję z tytułem artykułu i argumentami popierającymi zdanie, że jacyś niesamowici radykałowie.
    Ponadto zauważ, że swoim stwierdzeniem, że nie zamierzasz dalej uczestniczyć w dyskusji doskonale potwierdzasz to, co napisałem o dyskusji z lewicą. Nie chcą dyskutować o faktach i argumentach, i ty też nie chcesz. Argumenty was denerwują.
    Proszę o odpowiedź - od którego momentu twoim zdaniem dziecko poczęte staje się człowiekiem?
    P.S.
    Pismo Święte czytam codziennie. W Piśmie Świętym nie ma ideologii.

    Zrobię dla Ciebie wyjątek i Ci odpowiem. Powiedz mi, od którego momentu wg Ciebie jest poczęte dziecko ? Bo chyba nie jest dzieckiem macierzysta komórka zarodkowa zawierająca pełny genotyp. Widzisz, chcesz dyskutować o ideologii, którą u innych sam krytykujesz. Zapytaj swojego księdza, od którego momentu pochowa twoje poczęte dziecko zgodnie z obrządkiem i czy zrobi to za darmo, a będziesz wiedział ile Twoja mądrość jest warta.

  • xxx (A7wzKU), 2017-09-17 21:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie dla takich obłudnych, podłych marszy! Niech żyją kobiety. Jesteśmy WOLNE! Czarne łapy precz od naszych majtek!

  • Katolik (ANyWGJ), 2017-09-17 22:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czyli jak na lewicę przystało odpowiedzi nie ma, jest pytanie. Wynika z tego, że nie wiesz, kiedy dziecko poczęte staje się człowiekiem. Jak więc możesz podjąć decyzję o aborcji, skoro kierując się twoją logiką nie wiesz czy zabijasz zygotę czy człowieka? Logiki w promowaniu aborcji nie ma żadnej, ale ideologii mnóstwo.
    Ja ci odpowiem - to jaka/jaki jesteś zostało w znaczącej mierze przesądzone w momencie połączenia plemnika z komórką jajową. Te pierwotne 46 chromosomów określiło jak wyglądasz (wzrost, uroda, kolor oczu i włosów, itd.), twoją inteligencja i cechy charakteru, itd. Czyli zostałaś/zostałeś zdefiniowany jako jednostka ludzka w momencie poczęcia. Nie od 3, 5 czy 12 tygodnia. I to nie jest ideologia tylko fakty sprawdzalne.
    Aborcja oznacza zabicie tego zdefiniowanego już człowieka.
    Jeżeli uważasz inaczej to podaj argumenty. Bez emocji i ideologii podaj dokładny moment, w którym twoim zdaniem zygota przekształca się w człowieka. A jeżeli tego dokładnego momentu podać nie potrafisz, to napisz dlaczego uważasz, że można zabić człowieka nienarodzonego.

  • anonim (qfws2), 2017-09-17 22:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To jak to jest z tym pochówkiem dziecka poczętego i czy już ma duszę?

  • olo (qeC3Y), 2017-09-17 22:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    no nareszcie ktoś powiedział tym obłudnikom prawdę, tak idą i nie rozumieją nawet co robią. niby fajni, dobrzy, a prawda ich w oczy kole

  • anonim (AjWdjC), 2017-09-17 22:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Chrześcijanin (AL0j3c) napisał(a):

    Zrobię dla Ciebie wyjątek i Ci odpowiem. Powiedz mi, od którego momentu wg Ciebie jest poczęte dziecko ? Bo chyba nie jest dzieckiem macierzysta komórka zarodkowa zawierająca pełny genotyp. Widzisz, chcesz dyskutować o ideologii, którą u innych sam krytykujesz. Zapytaj swojego księdza, od którego momentu pochowa twoje poczęte dziecko zgodnie z obrządkiem i czy zrobi to za darmo, a będziesz wiedział ile Twoja mądrość jest warta.

    Tu nie tyle chodzi o dziecko, a o istotę ludzka. Istota ludzka to definicja, która zawiera w sobie wszystkie etapy rozwoju człowieka. Istota ludzka staje się faktem w chwili poczęcia. Czy z tym też chceaż polemizować? Poczecie to jest poczatek, bez początku nie ma wszystkiego tego, co następuje dalej.

  • Oss (A81GsO), 2017-09-17 22:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Poza tym ten material jest dobrym przykładem, jak to nawet dobro mozna przedstawic jako zło...

  • Reklama

  • magda bis (ANUZjM), 2017-09-17 23:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Z wpisu na Fejsie Magdaleny Środy. Mądrze i w punkt i tak jak istotne.pl . Brawo Istotne!!!
    "Wdarł się na mojego fb dr inżynier (sic!) Antoni Ziemba promując życie. Oczywiście, jak zawsze w takich przypadkach, nie chodzi w ogóle o życie, chodzi o panowanie nad kobietami. Pan inżynier z pewnością nie interesuje się życiem (urodzonym, cierpiącym, życiem dzieci, ani tym bardziej życiem zwierząt czy roślin) interesuje się wyłącznie zmuszaniem kobiet do rodzenia niechcianych dzieci. Co będzie z nimi potem, inżyniera Ziembę już nie interesuje. Zadałam mu kilka pytań i czekam na odpowiedź: "Drogi Panie, jeśli jest pan tak gorącym obrońcą życia niechaj pan powie co pan robi dla dzieci narodzonych, czy udziela się pan w jakim wolontariacie dla dzieci porzuconych? Czy wspiera pan hospicja dla dzieci? czy walczy pan z przemocą wobec dzieci? Jaki jest pana wkład w walkę o ustawy dotyczące bezpieczeństwa dzieci? Ile pieniędzy ze swoich zarobków daje pan na inicjatywy chroniące dzieci przed wyzyskiem, przemocą, bezdomnością?" Czekam. Póki co inżynier, wielki obrońca życia, milczy jak zaklęty"

  • dk (vZloL), 2017-09-17 23:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mochery pie

  • anonim (A7w4ky), 2017-09-17 23:49 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Dobroduszny lewicowiec (AE7ZOM) napisał(a):

    niech maszerują skoro muszą

    ...nawet codziennie. W lesie też sporo osób chodzi "za grzybami".

  • Chrześcijanin (AL0j3c), 2017-09-17 23:51 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Katolik (ANyWGJ) napisał(a):

    Czyli jak na lewicę przystało odpowiedzi nie ma, jest pytanie. Wynika z tego, że nie wiesz, kiedy dziecko poczęte staje się człowiekiem. Jak więc możesz podjąć decyzję o aborcji, skoro kierując się twoją logiką nie wiesz czy zabijasz zygotę czy człowieka? Logiki w promowaniu aborcji nie ma żadnej, ale ideologii mnóstwo.
    Ja ci odpowiem - to jaka/jaki jesteś zostało w znaczącej mierze przesądzone w momencie połączenia plemnika z komórką jajową. Te pierwotne 46 chromosomów określiło jak wyglądasz (wzrost, uroda, kolor oczu i włosów, itd.), twoją inteligencja i cechy charakteru, itd. Czyli zostałaś/zostałeś zdefiniowany jako jednostka ludzka w momencie poczęcia. Nie od 3, 5 czy 12 tygodnia. I to nie jest ideologia tylko fakty sprawdzalne.
    Aborcja oznacza zabicie tego zdefiniowanego już człowieka.
    Jeżeli uważasz inaczej to podaj argumenty. Bez emocji i ideologii podaj dokładny moment, w którym twoim zdaniem zygota przekształca się w człowieka. A jeżeli tego dokładnego momentu podać nie potrafisz, to napisz dlaczego uważasz, że można zabić człowieka nienarodzonego.

    Widzisz, namawiasz do dyskusji, a sam uciekasz od prostej odpowiedzi. Do tego lekko rzucasz oskarżenia bez pokrycia. Jeżeli uważasz, że zygoda jest zdefiniowanym człowiekiem, ok, to Twój pogląd.
    Rozumiem, że decyzje o aborcji podejmowałeś i wiesz jaka jest różnica między zabiciem zygoty i człowieka. Ja tego nie wiem i nigdy takiego dylematu nie miałem, mieć też nie będę. Co do aborcji to jeżeli sam faktycznie przeżyłeś taki dylemat to ok, masz prawo o tym mówić, jeżeli nie, to się nie wypowiadaj na tematy, o których nie masz pojęcia i nie życzę Ci byś kiedykolwiek musiał przeżywać to na swojej skórze.
    Jeżeli chcesz przestawić tu pogląd Kościoła, to to zrób wprost. Jeżeli przedstawiasz tylko swój pogląd, to powiedz kim jesteś i jakie masz kompetencję, bo ostatnio w mediach mieliśmy wielu pseudo-ekspertów robiących za olbrzymie pieniądze testy m.in. na parówkach i puszkach coca-coli udowadniając w ten sposób urojone teorie.
    Nie wiem jaką traumę w życiu przeżyłeś i dlaczego taką nienawiścią zioniesz do innych ludzi. Szukasz niby dyskusji, a faktycznie chcesz narzucić swoją wizję, jak ktoś się z nią nie zgadza jest lewakiem promującym aborcję. Nie jesteś zainteresowany poglądami innych. Jak nie możesz wygrać argumentami to rzucasz oskarżenia bez pokrycia. Pomyśl, czym różni się taka postawa od postaw innych przez Ciebie krytykowanych. Jako katolik, postaraj się oczyścić swoje środowisko z plew zanim zaczniesz uzdrawiać innych. Musisz przecież znać historię i wiesz jaki los w przeszłości czekał dzieci księży i zakonnic. Mówisz, że czytasz codziennie Pismo Święte. A te słowa pamiętasz ?
    Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

  • anonim (A81G87), 2017-09-18 00:16 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kochani, wszystko idzie zgodnie z planem :) "Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie" (Mt 5, 11)
    Pozdrawiam uczestników marszu!

  • anonim (qfwj1), 2017-09-18 00:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak jesteście tacy niezależni i wolni to spróbujcie chociaż raz napisać krytyczny artykuł o Prezydencie i układach w mieście., wtedy pogadamy o ile jeszcze będziecie istnieć.

  • Mama (AE7YBe), 2017-09-18 00:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ,, Osoby które nie szanują życia i zdrowia kobiet w zagrożonej ciąży,, co autor miał na myśli ?
    Jestem kobietą w zagrożonej ciąży. Biorę leki na podtrzymanie i robię wszystko co w mojej mocy aby dziecko które w sobie noszę mogło przyjść na świat. Nie mogę chodzić po schodach i jeździć autem. Mój spacer to droga do toalety i ewentualnie aby zrobić herbatę w kuchni. Muszę ciągle leżeć aby utrzymać ciążę. Na męża spadły wszystkie obowiązki. Musi robić zakupy, gotować, zająć się pierwszym dzieckiem i mną. Oboje walczymy o to maleństwo które zaczyna 10- ty tydzień. Wielka wyprawa to wizyta u lekarza. Byłam w ubiegłym tygodniu. Widziałam małe rączki, nogi, zarys uszu i oczu. Słyszałam bicie serca.
    Czy autor tekstu twierdzi że mój syn w wieku przedszkolnym, który brał udział w marszu i za wszelką cenę marzy o rodzeństwie nie szanuje mojego stanu bo jest radykalnym katolikiem?
    Proszę wybaczyć, rozumiem że każdy ma swoje zdanie, ale czy sztuka dziennikarska nie powinna być na chociaż minimalnym poziomie?

  • anonim (AE7ZW5), 2017-09-18 07:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Moim zdaniem dziennikarstwo powinno byc obiektywne. Taki marsz się odbyl i powinno to byc napisane. Ze byl marsz, ze pid nazwą Marsz dla zycia, ze katolicka akcja....po co zaraz ze zwolennicy dzieci z gwaltow i zwolennicy tego by kobiety umieraly....???? Przecież w tym marszu nie chodzi o to...marsz mial na celu pokazanie wartości rodzinnych...[...]

Reklama