Okradł pracodawcę na niemal 36 tys. zł

Dyskusja dla wiadomości: Okradł pracodawcę na niemal 36 tys. zł.


  • Anonim (ANug73), 2014-12-29 16:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do odpowiedzialności karnej powinni zostać pociągnięci także nabywcy. Kupując przedmiot, czy usługę bez faktury lub paragonu, jest się wspólnikiem w kradzieży. Zarówno w tej, jak i innych sprawach. Ukaranie nabywców byłby to dobry sygnał wysyłany do wszystkich amatorów "tańszych" zakupów.

  • Anonim (AkNjau), 2014-12-29 18:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jakby ludzie zarabiali normalnie a nie jakieś smieciowe kwoty to by nie kradli i inni by nie kombinowali żeby taniej kupować. Ukarać można Ciebie za głupie pisanie

  • Anonim (AN0yIS), 2014-12-29 19:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Gość AkNjau ma rację powinno się zarabiać tak żeby wystarczyło na godne życie a nie śmieciowe kwoty! Jak kogoś nie stać płacić to sam się bierze do pracy albo zamykamy biznes i tyle.

  • Anonim (AtPxBk), 2014-12-30 12:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    politycy zarabiają dużo i dalej kradna mysle ze to nie ma reguły to wszystko zależy od człowieka i jego podejścia do zycia . Mlody chciał się dorobić szybko wziął raz drugi trzeci i myslal ze wszyscy w kolo sa idiotami a on jest cwany i cieszy się z pieniazkow .

  • Anonim (An27qT), 2014-12-30 13:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    jeżeli uważa że mało zarabia to niech otwoży własą firmę i zarabia krocie tylko to trzeba jeszcze potrofić

  • Anonim (qvPxK), 2014-12-30 14:24 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (An27qT) napisał(a):

    jeżeli uważa że mało zarabia to niech otwoży własą firmę i zarabia krocie tylko to trzeba jeszcze potrofić

    Oj człowieku, takiś mądry to Ty otwÓż firmę i naucz się ortografii. Otworzył firmę i przez tak długi okres czasu nie zauważył że pracownik go okrada? Od stycznia do grudnia..., straty na 36 tyś !!- wcześniej tego nie widział? To nie jest mała kwota.

  • Anonim (AE7Zge), 2014-12-30 15:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Swoją drogą dość dłógo mu się to ódawało

  • Anonim (ANuBC7), 2014-12-30 17:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mam nadzieję, że pójdzie siedzieć.

  • Anonim (AKcLjq), 2014-12-30 22:23 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Anug ... nie poważne jest to co piszesz , skoro ten gościu tłumaczył ludziom , że sprzedaje to legalnie , a że był dostawcą , więc jeździł samochodem , nie ma w aucie kasy fiskalnej . To czemu ludzie mieli mu nie wierzyć. I czemu uważasz , że powinni za to odpowiadać, ich też oszukał i zapewne będą mieli z tego względu nie przyjemności .

  • Anonim (ANUZeX), 2014-12-31 06:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (AKcLjq) napisał(a):

    Anug ... nie poważne jest to co piszesz , skoro ten gościu tłumaczył ludziom , że sprzedaje to legalnie , a że był dostawcą , więc jeździł samochodem , nie ma w aucie kasy fiskalnej . To czemu ludzie mieli mu nie wierzyć. I czemu uważasz , że powinni za to odpowiadać, ich też oszukał i zapewne będą mieli z tego względu nie przyjemności .

    Każda sprzedaż M_U_S_I być potwierdzona wydrukiem z kasy fiskalnej. Proszę zapoznać się z właściwymi przepisami. Nie ma znaczenia, czy ma to miejsce w siedzibie firmy, czy też poza nią. Wie o tym każdy sprzedawca na bolesławieckich targowiskach i jarmarkach. W środowisku, gdzie sprzedawał był znany, ludzie wiedzieli, że nie prowadzi działalności lecz jest pracownikiem. Nabywcy zatem wiedzieli, że nie kupują w siedzibie firmy, wiedzieli że "okazyjny" zakup jest nabyciem trefnego towaru. To tak samo jak po markowe ciuchy, czy perfumy nie idziemy do prywatnego domu pracownika lecz do salonu sprzedaży.

  • Anonim (AE4mks), 2015-01-03 10:24 Cytuj Zgłoś nadużycie
    (ANUZeX) napisał(a):

    Każda sprzedaż M_U_S_I być potwierdzona wydrukiem z kasy fiskalnej. Proszę zapoznać się z właściwymi przepisami. Nie ma znaczenia, czy ma to miejsce w siedzibie firmy, czy też poza nią. Wie o tym każdy sprzedawca na bolesławieckich targowiskach i jarmarkach. W środowisku, gdzie sprzedawał był znany, ludzie wiedzieli, że nie prowadzi działalności lecz jest pracownikiem. Nabywcy zatem wiedzieli, że nie kupują w siedzibie firmy, wiedzieli że "okazyjny" zakup jest nabyciem trefnego towaru. To tak samo jak po markowe ciuchy, czy perfumy nie idziemy do prywatnego domu pracownika lecz do salonu sprzedaży.

    Czyli mam rozumieć, że Pani sprzedająca na targowisku warzywa i owoce najpierw je kradnie a pożniej sprzedaje?? bo jakoś nie zauważyłem aby ktoś z nich posiadał kase fiskalną...

Reklama