Do zdarzenia doszło w sobotę, 26 listopada na A18. Około godziny 19:00 kierowca opla, 30-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego, najechał na tył toyoty. Siła uderzenia była tak duża, że ten drugi pojazd uderzył jeszcze w auto marki Volkswagen.
Na szczęście nikomu nic poważniejszego się nie stało. Wyszło jednak na jaw, że kierujący oplem był pijany; miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Teraz nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi do dwóch lat odsiadki.