W Kąciku przy Wiedźmie w Raciborowicach każdy wyciął swoją wyjątkową dynię i ozdobił ją lampionem. Każda wycięta dynia brała udział w konkursie. Tak samo jak fantazyjne stroje, które przygotowali dla Wiedźmy licznie przybyli goście. Po pracy było ognisko, pieczone kiełbaski, a do Nich sałatki i grilowane skrzydełka oraz kaszanka. Goście wracali do domu najedzeni i z pięknymi zdjęciami.
Wiedźma z Raciborowic przygotowała wile pięknych i strasznych zarazem miejsc na sesje fotograficzne, najciekawszą ekspozycją była dynia, która rodziła małą dynię. I nie zabrakło leiwa dla chętnych, bo glinoludy w Halloween wyglądają najstraszniej!