RĘCE OPADAJĄ! Wandal nawet w lesie znajdzie coś do zdemolowania. „I komu to przeszkadzało?”

Słupek
fot. Nadleśnictwo Bolesławiec Przypomnijmy. Za akt wandalizmu grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 nadleśnictwo bolesławiec, wandal

Reklama

O sprawie poinformowało Nadleśnictwo Bolesławiec:

W poniedziałkowy poranek zadzwonił leśniczy leśnictwa Osieczów, Piotr.

Z rozmowy dowiedziałem się, że jakiś „wesołek” postanowił nam zrobić psikusa i złamał słupek z oznakowaniem drogi pożarowej.

„I komu to przeszkadzało?” – takie pytanie padło z ust leśniczego.

Słupek znajdował się przy drodze Dobra–Osieczów. Leśnicy: – Jaką determinacją musiał wykazać się ów rozrywkowy człowiek, zważając na fakt, że słupek był betonowy.

I dodają:

Co roku na terenie Nadleśnictwa Bolesławiec odnawiamy istniejące oznakowanie infrastruktury przeciwpożarowej.

Pomijając obowiązek utrzymania oznakowania, jaki nakładają na nas przepisy przeciwpożarowe, znaki te wielokrotnie spełniły swoją rolę jako punkty orientacyjne dla zagubionych turystów lub grzybiarzy. Nie zdarzają się na terenie nadleśnictwa takie sytuacje, żeby dwie te same drogi pożarowe krzyżowały się w dwóch różnych miejscach, a wiec każdy słupek z oznakowaniem p.poż. jest niczym dokładny adres w lesie.

Od siebie dorzucimy jedynie, że za akt wandalizmu grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

Reklama