Kierujący z 3,5‰ uczył się jeździć po mieście. To, co rozbił po drodze, „naprawił” taśmą klejącą

Rozbite lusterko
fot. KPP Lwówek Śląski Mężczyźnie grozi teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 alkohol, policja

Reklama

Do zdarzenia doszło 14 stycznia, w godzinach popołudniowych. – Policjanci z Ogniwa Ruchu Drogowego lwóweckiej komendy Policji otrzymali zgłoszenie o pojeździe z widocznymi usterkami, który przemieszczał się osiedlowymi uliczkami Lwówka Śląskiego, a chwilę wcześniej był widziany podczas jazdy po bieżni lekkoatletycznej stadionu miejskiego – relacjonuje mł. asp. Tomasz Nowak z Sekcji Prasowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

I dodaje:

Funkcjonariusze zauważyli wskazany pojazd i zatrzymali go do kontroli. Mundurowi od razu od kierującego wyczuli silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało aż 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pasażerowie auta, które prowadził skrajnie nieodpowiedzialny kierujący, też byli pijani.

Rzecznik: – 35-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego tłumaczył policjantom swoje zachowanie chęcią doskonalenia umiejętności prowadzenia samochodu, które jak się okazało, były mizerne, gdyż nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami.

Uwadze mundurowych nie mógł umknąć stan techniczny pojazdu. Samochód wyglądał, jak gdyby brał udział w stłuczce. Młodszy asp. T. Nowak:

Samochód posiadał uszkodzone zderzaki oraz urwane lusterko, które zamroczony alkoholem kierujący próbował przymocować za pomocą taśmy klejącej.

Policja uniemożliwiła 35-latkowi dalszą naukę jazdy. Teraz mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.

Reklama