Zdał egzamin na prawo jazdy za... brata. Obu mężczyznom grozi do trzech lat więzienia

Kogut policyjny
fot. istotne.pl Bracia odpowiedzą za swój czyn przed sądem.
istotne.pl 183 policja, oszustwo

Reklama

Jeden z egzaminatorów jeleniogórskiego oddziału Dolnośląskiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Wrocławiu powiadomił policję o podejrzeniu oszustwa podczas egzaminu na prawo jazdy. – Jak się okazało, do egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii C miał przystąpić 39-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Mężczyzna namówił jednak do tego swojego młodszego brata – relacjonuje mł. asp. Tomasz Nowak z wrocławskiej KWP.

„Uczynny” – i o 13 lat młodszy – brat rzeczywiście stawił się na egzamin, wylegitymował się dowodem osobistym tego starszego. I… zdał. Tyle że uwagę egzaminatora przykuł mężczyzna, który im się cały czas bacznie przyglądał. I który wyglądał jak osoba widniejąca na zdjęciu w komputerze do losowania.

Rzecznik:

Zdający w wiarygodny sposób wyjaśnił wątpliwości co do swojego wyglądu. Egzaminator w tej sytuacji wręczył mężczyźnie arkusz z wynikiem pozytywnym. Kiedy zdający, wyjeżdżając z terenu DORD, zabrał do auta osobę, która obserwowała przebieg egzaminu, egzaminator podjął próbę wyjaśnienia wątpliwości co do tożsamości zdającego. Bracia jednak ruszyli z piskiem opon i uciekli.

Zarówno 39-, jak i 26-latek usłyszeli już zarzuty. Obu grozi do trzech lat więzienia.

Reklama