W sieci nazywała go synem. Zaniedbany psiak trafił do Klekusiowa, sprawę zbada policja

Doberman
fot. Klekusiowo Sprawę szczegółowo opisano na socialmediowym profilu Klekusiowa.
istotne.pl 183 policja, zwierzęta, klekusiowo

Reklama

Klekusiowo:

Dzisiaj nasz post będzie miał trochę inny wydźwięk niż zawsze…

Na wstępie chcielibyśmy przypomnieć art. 35. Odpowiedzialność karna za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem:

1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 wyłączenia zakazu zabijania zwierząt, zakaz znęcania się nad zwierzętami ust. 1, art. 33 zasady uśmiercania zwierząt lub art. 34 uśmiercanie zwierząt w ubojni ust. 1–4 podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem.

Ośrodek dodaje:

Tydzień temu do Klekusiowa trafił pies rasy doberman. Pies był zaczipowany, jednak nie odnaleźliśmy go w bazie danych. Pies ewidentnie zaniedbany. Ze starymi złamaniami kości. Psiak przeszedł kosztowną operację i czeka go jeszcze kosztowna rehabilitacja. Zaczęliśmy poszukiwania właściciela – w początkowej fazie bezskutecznie!

Trafiliśmy jednak na profil na Facebooku Pani, która na zdjęciach miała łudząco podobnego psa. Jednak na profilu nie było śladu o zaginięciu czy poszukiwaniu ukochanego pupila, jak nazywała go własnym „synem”. Nasz trop okazał się właściwy.

Właścicielką psa okazała się mieszkanka jednej z podlubańskich miejscowości. Gdy Klekusiowo próbowało się z nią skontaktować ws. zaniedbanego dobermana, ta usunęła wszystkie zdjęcia „syna” z profilu na Facebooku i Instagramie.

Klekusiowo podsumowuje:

Rozumiemy, że w życiu zdarzają się różne sytuacje, lecz nigdy, przenigdy nie możemy się zgodzić na takie traktowanie zwierząt. W naszej ocenie osoby, które biorą odpowiedzialność za zwierzę, powinny za wyrządzone zwierzęciu krzywdy ponieść najwyższą karę!

Na policję złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 35 (…). Dokąd zmierzasz, świecie…?

Reklama