Dominik Zadora, pochodzący z Bolesławca zawodnik sztuk walki, 1 lipca zadebiutował na gali freakfightowej organizacji Prime MMA, krzyżując rękawice – i to w walce wieczoru – z samym Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim, kontrowersyjnym włodarzem tejże federacji, nazywanym królem freak fightów. Wynik? Nasz wojownik wygrał przez TKO w trzeciej rundzie.
Prime MMA o walce wieczoru
Serwis sport.pl o trzeciej i ostatniej rundzie tego pojedynku:
Koniec! Dominik „Japoński Drwal” Zadora! Zwycięstwo w wielkim stylu! Zlekceważył rywala „Don Kasjo” i oberwał lewym sierpowym, który posłał go na deski. Po liczeniu Zadora ruszył dalej i raz jeszcze trafił, przewracając przeciwnika! Pomimo interwencji medycznej i dłuższej przerwie „Don Kasjo” nie dał rady! Zadora zasypał go ciosami tak, że sędzia musiał przerwać walkę!
Co Wy na to? Oglądaliście galę i walkę Dominika? Jak Wam się podobało? Zapraszamy do dyskusji.
(Zdjęcie nagłówkowe: archiwum).