Już wiadomo, że pod pociągiem w Okmianach zginęła 49-letnia kobieta pochodząca ze Szczecina i Polic, która ostatnio mieszkała w miejscowości Leśna (powiat lubański). Denatka została jednoznacznie rozpoznana przez swoją siostrę.
Przyczyny zgonu? Uraz głowy, klatki piersiowej i kończyn. Sprawa nadal jest wyjaśniana.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 stycznia w miejscowości Okmiany. Około godziny 5:00 kobieta weszła na zamknięty strzeżony przejazd kolejowy i została potrącona przez pociąg PKP Intercity relacji Zgorzelec–Warszawa Wschodnia.
Poszkodowana doznała bardzo poważnych obrażeń, zginęła na miejscu.
Śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia pieszej na przejeździe kolejowym prowadzi Prokuratura Rejonowa w Złotoryi. Na miejscu tragedii byli zarówno prokuratorzy, jak i policjanci, a także biegły z zakresu ruchu drogowego.
Wstępne ustalenia? Śledczy dysponują nagraniem z monitoringu, na którym widać, że w momencie zdarzenia włączone były światła ostrzegawcze, a rogatki – opuszczone. Mało tego, zdjęcia pokazują również, jak kobieta przechodzi pod barierkami i wchodzi na zamknięty przejazd kolejowy.
Kierujący pociągiem spółki Intercity był trzeźwy. Co warto podkreślić, pociągi wspomnianej firmy w tym miejscu się nie zatrzymują, w przeciwieństwie do tych Kolei Dolnośląskich. Dlatego też pojazd jechał z dużą prędkością.